Jak mam poradzić sobie po rozstaniu z partnerem?

Po prawie dwóch latach związku, odszedł ode mnie. Z dnia na dzień, pojechał do rodziny na weekend, porozmawiał z mamą i tatą, wrócił i koniec. Jeszcze w czwartek tydzień temu, zapewniał mnie, że mnie bardzo kocha. Natomiast następnego dnia był chłodny, nieprzyjemny i zamknięty na jakąkolwiek rozmowę. Po powrocie od nich rzucił się w wir pracy, ostatnio bardzo dużo pracował i nie robił nic poza tym. Podczas rozstania powiedział mi, że pracuje tak dużo bo nie może znieść swoich myśli, że po takim czasie traktuje mnie poważnie i powinien wiedzieć co chce mi dać, jak ma wyglądać nasza przyszłość, a on nie wie kim jest, jest nieszczęśliwy, do czego dąży, jaki jest jego cel, dlatego musi się ze mną rozstać. Nie daje sobie z tym rady, zupełnie, tak bardzo go kocham, jego wady i zalety. Nie wiem co ze sobą zrobić, mam bardzo złe i ponure myśli. Nie powiedział wprost, że mnie nie kocha ani że jest pewny decyzji o rozstaniu, ale mówił też, że tak będzie lepiej i na pewno kiedyś kogoś znajdę. Traktuje mnie poważnie więc odchodzi. Nigdy nie było mi tak źle, mam myśli samobójcze. Co mam robić? Odpuścić? Pozwolić mu by poszedł własną drogą? Mam takie wrażenie, że zaraz zapuka do moich drzwi i powie, że to wszystko nieprawda. Mój mózg w ogóle tego nie przyjmuje, że powiedział, że to rozstanie. Cały czas wyczekuje telefonu, a przecież on się ze mną rozstał więc po co ma dzwonić? Jestem tak zmęczona i skołowana.
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Gdy ukochana osoba odejdzie

Dzień dobry,
Opisana sytuacja rzeczywiście musi być dla Pani bardzo trudna. Zastanawia mnie to, co tak naprawdę się stało że chłopak zdecydował się na rozstanie. Nie do końca zrozumiałam podane przez Panią argumenty i całe przytoczone uzasadnienie Pani chłopaka. Napisała Pani, że rozstanie miało miejsce po weekendzie u rodziców i ciekawi mnie to, czy czasem rodzice nie wpłynęli na jego decyzję. Nie mogę Pani powiedzieć, co dalej robić gdyż każda decyzja niesie ze sobą konsekwencje a ja nie mogę brać za nie odpowiedzialności. Nie wiem także, co byłoby dla Pani najlepsze. Podejrzewam jedynie, że całkowite odpuszczenie mogłoby być dla Pani zbyt trudne. Jeśli nadal się nie będzie odzywał to zawsze jest takie rozwiązanie, że może Pani zadzwonić, napisać sms - a lub list do niego. Warto wyjaśnić tę sprawę do końca, ponieważ w moim poczuciu nie wiadomo do końca o co chodzi. W takich sytuacjach zawsze warto rozważyć plusy i minusy danego wyboru i jeśli ponowny z nim kontakt i próba wyjaśnienia mogłyby pomóc a nie zaszkodzić to warto o ten kontakt zabiegać. Niestety więcej nie może Pani zrobić i nie można nikogo do niczego zmuszać. Jeśli istnieją jednak uczucia to zawsze istnieje szansa na wyjaśnienie sobie różnych spraw i dogadanie się. Mam nadzieję, że przyszłość przyniesie korzystne rozwiązania i tego też Pani życzę.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog-kulczycka.pl/

0

Dzień dobry.Czasem przychodzą chwile w życiu dorosłego człowieka, że podejmuje poważne decyzje o rozstaniu, czy powrocie.Proszę umówić się na wizytę do psychologa, czy psychoterapeuty i omówić z nim swoje emocje, rozterki, wątpliwości. Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty