Jak mam żyć, kiedy nie mam siły umrzeć?
Mam 16 lat, ogólnie jestem śmiałą dziewczyną i lubię zapoznawać się z nowymi osobami, lecz jednak problemem jest moim to, że boję się być z jakimkolwiek chlopakiem.
Około 4 miesiecy temu zakończyłam związek trwający 13 miesiecy. Zakończyła go z powodu ranienia fizycznego - byłam bita przez własnego partnera. W tym momencie boję się być z jakimkolwiek chłopakiem, bo się boję, że to, co było w przeszłości może sie stać po raz kolejny... Kiedyś się cięłam, jednak zrozumiałam, że to nie ma sensu. W tym momencie, jeśli mam coś na sumieniu lub przypomnę sobie o tamtych dniach, mam ochotę wziąć kilkanaście tabletek i popić to alkoholem.
Nie wiem co mam ze sobą zrobić - nikt nie chce mnie wysłuchać, więc nikomu nie mogę się wygadać, a wiem, że tego potrzebuję.