Witam,
muszę najpierw zadać pytanie, w jak krótkim czasie Pani chłopak schudł i jak wiele? Jest to zastanawiające - wiem, że stres może zdziałać dużo, ale radziłabym zrobić przy najbliższej okazji podstawowe badania krwi, żeby stwierdzić brak nieprawidłowości w postaci np. niedoboru żelaza.
Na pewno odradzam próby przytycia za pomocą żywności typu fast food. Dietetycy alarmują o zmniejszenie ich spożycia nie tylko ze względu na kalorie, ale tłuszcze trans oraz nasycone, cholesterol, sód. Proszę nie myśleć, że są Państwo młodzi i nie muszą na razie o tym myśleć - takie żywienie doprowadza do sporej ilości problemów. Stanowczo odradzam.
Radzę raczej zainteresować się uprawianiem jakiegoś sportu siłowego, który rozwijałby mięśnie. Jest to lepszy pomysł niż "rozwijanie" brzuszka. Polecam spotkanie z trenerem.
Pani chłopak, który jak rozumiem nie ma aktualnie dużej aktywności fizycznej, powinien spożywać dziennie ok. 2550 kcal.
W ciągu dnia powinien spożywać:
- 5 porcji produktów zbożowych, wybierając te pełnoziarniste,
- 4 porcje warzyw (lub nawet więcej), co odpowiada ok. 400 g,
- 3 porcje owoców (jedna porcja to spory owoc/2-3 małe/garść drobnych),
- 2 porcje produktów mlecznych (jedna porcja to szklanka mleka, maślanki, kefiru, opakowanie jogurtu, spory kawałek sera białego, 2 plasterki żółtego),
- 1 porcja białka (mięso/ryba/jajka/suche nasiona roślin strączkowych),
- tłuszcz (3-4 łyżki oleju dziennie plus margaryna na kanapkach).
Kaloryczne, ale i wartościowe są owoce suszone i orzechy (garstka dziennie).
Pozdrawiam i proszę pytać w razie wątpliwości
Urszula Bieniek
