Jak mogę sobie poradzić z nerwicą natręctw?
Błagam odpowiedzcie na moją wiadomość. Zmagałam się jak w tytule napisałem z nerwicą natręctw odkąd pamiątam mój nawrót trwa od około 4 lat miałem przeróżne myśli z którymi się uporałem z jakimś cudem przeszło samo ale teraz mam najgorsze straszne myśli że przypadkiem zabiłem człowieka ale o tym nie pamiętam wiem że nikogo nie zabiłem ale w wyobraźni jest ten człowiek jak go popchnąłem upadł uderzył o kamień i umarł faktycznie byłem w tym miejscu nie wiem czy go popchnąłem bo to było aż 10 lat temu i nigdy go na oczy nie widziałem potem pomóżcie mi proszę was nie wiem jak sobie przetłumaczyć że on żyje dopóki doputy nie zrozumie że on żyje będzie mnie zżerać od środka potworny ból i cierpienie przy okazji lęk który mnie rozrywa od środka i masę wątpliwości.