Jak mogłabym skutecznie schudnąć?
Mam 178 wzrostu i ważę 70 kg. Wiem, że jestem wysoka, ale to nic nie znaczy. Rok temu mierzyłam tyle samo, a ważyłam 60 kg. Codziennie wchodzę na wagę i widzę jak z tygodnia na tydzień tyję. Przyczyną tycia jest na pewno zła dieta i mało ruchu.
Jestem uzależniona od słodyczy i ciężko mi wytrzymać jednego dnia bez nich. Poza tym nie lubię warzyw [ jedynie ogórki kiszone, kapustę i cebulę, ale smażoną]. To, że nie jadam warzyw, powoduje to, że żywię się codziennie samymi węglowodanami. Podstawą jest mięso. A w szkole jem zapiekanki, bo nie wiem, co jest zdrowszego w moim sklepiku szkolnym. Złym nawykiem jest też późne jedzenie kolacji. Od dzisiaj w ogóle nie chcę jeść kolacji [jak już to tylko jogurt i owoc]. Ale z rana znowu nie jem śniadania, bo mi się nie chce, i jest mi niedobrze w autobusie.
Chcę się zapisać na siłownie, ale boję się, że jeszcze bardziej będę masywniejsza, a ja chcę mieć szczuplejsze nogi, ręce, twarz i biodra. Obecnie mało uprawiam sportu na dworze, bo wiadomo jest zimno. Biegać nie lubię. Jedynie pływać, jeździć na rolkach... Nawet nie wiem jakie ćwiczenia mogę zastosować.
Proszę o pomoc.
