Jak można poradzić sobie po rozstaniu?

Jak sobie poradzić po rozstaniu? Byłem z pewną dziewczyną przez ponad 2 lata. Idealnie do siebie pasowaliśmy. Oboje bardzo się kochaliśmy, po jakimś czasie przez moje problemy przerodziły się na nasz związek, który również stał się ich źródłem. Wielokrotnie zrywaliśmy, ale po kilku dniach byliśmy znowu ze sobą. Gdy sobie kompletnie nie dawałem rady, postanowiłem to zakończyć raz na zawsze. Szybko jednak zdałem sobie sprawę, że jest jeszcze gorzej i postanowiłem do niej wrócić. Okazało się jednak, że znalazła w internecie swojego nowego chłopaka, który na marginesie jest bardzo podobny do mnie. Nie spodziewałem się po niej tego, nie uważam, że to coś złego, ale od momentu naszego zerwania minęły dosłownie 2 tygodnie. Od tego czasu kilkakrotnie ze sobą pisaliśmy, jednak od 1,5 miesiąca nie mamy kompletnie kontaktu. Nie potrafię bez niej żyć. Straciłem jakąkolwiek przyjemność z życia. Od 3 miesięcy, czyli od czasu kiedy postanowiłem podjąć tę nieprzemyślaną decyzję, nie zaznałem szczęścia. Nic nie wskazuje na to, że kiedykolwiek będziemy jeszcze razem. Nie potrafię myśleć o niczym innym. Co powinienem zrobić? Rady typu: "zajmij się czymś", "zrób coś dla siebie", kompletnie nie działają. Nic nie jest w stanie mnie uspokoić i zająć. Proszę o rady i z góry dziękuję za pomoc.
MĘŻCZYZNA, 18 LAT ponad rok temu

Czy warto do siebie wracać po rozstaniu?

Dzień dobry
Jak Pan słusznie zauważył, rady by się odciąć, nie działają. Był Pan z partnerką 2 lata. Pisze Pan, że był to dość dynamiczny związek - rozstania, powroty. Jednocześnie pragnął Pan być z tą dziewczyną, czyli była, a pewnie i jrst, dla Pana ważna. Jak się traci coś cennego, trudno odczuwać radość czy nawet nic nie czuć. To co Pan przeżywa jest naturalne i podobne do tego co przeżywa ktoś w żałobie. Dlatego zatem rady nie pomagają, bo nikt nie czuje tego co Pan, a to co jest pewnie pomocne to czas i zadbanie o siebie. Proszę się o siebie zatroszczyć, tak jak zatroszczyłby się Pan o najlepszego przyjaciela. To moment też, by zastanowić się nad tym czy taki rodzaj bliskości i związku Panu odpowiada. Pozdrawiam ciepło. Joanna Marciniak

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty