Takie sytuacje są zawsze bardzo trudne, ale niestety musi się Pani uzbroić w cierpliwość. Prawdopodobnie Pani przyjaciel potrzebuje więcej czasu i nie jest jeszcze gotowy na kolejny związek. Rok czasu to w gruncie rzeczy nie tak długo, a dobrze to o nim świadczy, że nie rzuca się w wir emocji i zapomnienia, ale chce najpierw "domknąć" sytuację z przeszłości.
Moim zdaniem potrzeba czasu, nie pośpiechu. Aby zaangażować się w nowy związek i zamknąć przeszły potrzeba przede wszystkim chęci Pani znajomego, a kiedy przyjdzie odpowiedni moment sam o tym Pani powie bądź np. skorzysta z psychoterapii. Może Pani natomiast szczerze zapytać chłopaka jak ważna jest dla niego relacja z Panią, a jeśli zależy mu na Pani prędzej czy później zdecyduje się otworzyć i "zaryzykować". Cytując Edwarda Stachurę: "Tylko dajcie mu czas, Dajcie czasowi czas (...)"
(wiersz "Czas płynie i zabija rany")
Pozdrawiam serdecznie i proszę być dobrej myśli!