Jak odchudzić 10-latka?
Jestem mamą 10-latka. Jest bardzo wyrośnięty, jak na swój wiek. Ma 166 cm i waży 72 kg. Pediatra powiedziała, że powinien schudnąć ok 8 kg. Dodam od razu, że jest bardzo ruchliwym dzieckiem, dwa razy w tygodniu chodzi na trening z koszykówki, po szkole na podwórku z kolegami codziennie grają w piłkę. Bardzo lubi pływać, niedawno się nauczył i chętnie chodzi na basen. Staram się pilnować tego co je. Rano zjada zupę mleczną, jajecznicę lub musli z jogurtem. Do szkoły dostaje bułkę wieloziarnistą, zazwyczaj z serem lub twarożkiem. Do tego woda lub sok bez cukru i "mleczna kanapka". Wolę mu to dać niż pieniądze, bo wiem, że w sklepiku to kupi batona, jakieś żelki lub chipsy. Ogólnie bardzo lubi słodycze, ale ograniczam mu. Zupełnie ich nie wyeliminuje, bo w szkole widzi, że dzieci jedzą i mu przykro, że on nie ma. Obiad je w domu, jedno danie. Niechętnie je surówki i warzywa, chociaż u nas w domu zawsze są one obecne. Lubi owoce. Nie je dużo chleba, jeśli już to razowy lub wieloziarnisty. Lubi chrupkie pieczywo lub wafle ryżowe, np. z serem lub twarogiem. Nie je wędlin, żadnych. Czasami tylko parówki na ciepło. Ogólnie nie przepada za mięsem, czasami kotlet drobiowy zje. Nie wiem co jeszcze powinnam zrobić, teraz ruchu mu nie brakuje, do domu nie mogę go zaciągnąć, tyle w piłkę gra. Proszę o jakieś rady. Ogólnie nie wygląda na otyłego, po prostu jest duży i trochę ma brzuszek. Wiem, że gdyby schudł, byłoby mu łatwiej na lekcji w-f i ogólnie byłoby mu lżej. Jak zapytałam pediatrę, to powiedział, że zamknąć lodówkę i tyle. Pozdrawiam i proszę o odpowiedź.