Skąd bierze się kobiecy problem "Nie mam się w co ubrać!"

Witam,
seksowność wiąże się z akceptacją ciała,nie z jego "ideałem".Tak więc wydaje się,że w Pani przypadku nie ma tego czynnika ,jest na jego miejsce fascynacja cudzymi atutami kosztem własnych.Zachęcam do przyjrzenia się relacjom,jakie ma Pani z bliskim otoczeniem i odtworzenia najistotniejszych zapamiętanych komunikatów na swój temat od poszczególnych osób.Takie "wewnętrzne zapisy"mogą stanowić matrycę własnej tożsamości,która głównie krytykuje i obniża własną wartośc.W razie potrzeby pracuje się nad tym z psychoterapeutą.
Pozdrawiam i zachęcam.

0

Kwestia tego jak wygląda Pani ciało wydaje się sprawą drugorzędną. O tym, jak Pani czuje się sama ze sobą decydują Pani myśli oraz emocje. Zazwyczaj problemy z akceptacją wyglądu i siebie leżą w naszej przeszłości,często to jak na siebie patrzymy jest odbiciem tego, jak patrzyły na nas ważne osoby w naszym życiu. To czy krytykowały wygląd czy go chwaliły. To co usłyszeliśmy czy poczuliśmy w przeszłości w związku z naszym ciałem i także cechami charakteru uwewnętrznia się i przyjmujemy to jako swoje i tak patrzymy na siebie, często nie będąc tego do końca świadomi. Może warto skorzystać z pomocy psychoterapeuty lub psychologa, żeby przyjrzeć się co stoi za Pani apatią i martwieniem się swoim wyglądem zewnętrznym?

0

Witam. Nie istnieje coś takiego jak ciało idealne, ponieważ kanony urody stale się zmieniają a do tego dochodzą indywidualne preferencje kobiet i mężczyzn. Jednym podobają się małe biusty, innym duże, jedni lubią ciała chude, inni puszyste itd. Nie ma możliwości, żeby podobać się wszystkim a posiadanie ciała zbliżonego do ideału nie gwarantuje dobrego samopoczucia. Top modelki też mają kompleksy, i to często większe niż zwykłe kobiety.
Seksapil ma się w głowie, nie w ciele. Jeśli kobieta siebie kocha, docenia, szanuje i nie porównuje do innych, jest seksowna. Niektóre osoby mają to niemalże od urodzenia, inne muszą nad tym ciężko pracować. Na początek proszę wyłączyć Wewnętrznego Krytyka i patrząc w lustro zwracać uwagę na to, co ma Pani pięknego i co się Pani podoba w Pani ciele. Bo najpierw musi się Pani spodobać samej sobie. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

0
Mgr Michał Pyter Psychologia
60 poziom zaufania

Witam Panią.

Odpowiadając najkrócej jak się da, należy wraz ze specjalistą (psycholog, terapeuta) popracować w zakresie akceptacji siebie.

Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Michał Pyter
https://michalpyter.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty