Witam,
seksowność wiąże się z akceptacją ciała,nie z jego "ideałem".Tak więc wydaje się,że w Pani przypadku nie ma tego czynnika ,jest na jego miejsce fascynacja cudzymi atutami kosztem własnych.Zachęcam do przyjrzenia się relacjom,jakie ma Pani z bliskim otoczeniem i odtworzenia najistotniejszych zapamiętanych komunikatów na swój temat od poszczególnych osób.Takie "wewnętrzne zapisy"mogą stanowić matrycę własnej tożsamości,która głównie krytykuje i obniża własną wartośc.W razie potrzeby pracuje się nad tym z psychoterapeutą.
Pozdrawiam i zachęcam.
Kwestia tego jak wygląda Pani ciało wydaje się sprawą drugorzędną. O tym, jak Pani czuje się sama ze sobą decydują Pani myśli oraz emocje. Zazwyczaj problemy z akceptacją wyglądu i siebie leżą w naszej przeszłości,często to jak na siebie patrzymy jest odbiciem tego, jak patrzyły na nas ważne osoby w naszym życiu. To czy krytykowały wygląd czy go chwaliły. To co usłyszeliśmy czy poczuliśmy w przeszłości w związku z naszym ciałem i także cechami charakteru uwewnętrznia się i przyjmujemy to jako swoje i tak patrzymy na siebie, często nie będąc tego do końca świadomi. Może warto skorzystać z pomocy psychoterapeuty lub psychologa, żeby przyjrzeć się co stoi za Pani apatią i martwieniem się swoim wyglądem zewnętrznym?
Witam. Nie istnieje coś takiego jak ciało idealne, ponieważ kanony urody stale się zmieniają a do tego dochodzą indywidualne preferencje kobiet i mężczyzn. Jednym podobają się małe biusty, innym duże, jedni lubią ciała chude, inni puszyste itd. Nie ma możliwości, żeby podobać się wszystkim a posiadanie ciała zbliżonego do ideału nie gwarantuje dobrego samopoczucia. Top modelki też mają kompleksy, i to często większe niż zwykłe kobiety.
Seksapil ma się w głowie, nie w ciele. Jeśli kobieta siebie kocha, docenia, szanuje i nie porównuje do innych, jest seksowna. Niektóre osoby mają to niemalże od urodzenia, inne muszą nad tym ciężko pracować. Na początek proszę wyłączyć Wewnętrznego Krytyka i patrząc w lustro zwracać uwagę na to, co ma Pani pięknego i co się Pani podoba w Pani ciele. Bo najpierw musi się Pani spodobać samej sobie. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Witam Panią.
Odpowiadając najkrócej jak się da, należy wraz ze specjalistą (psycholog, terapeuta) popracować w zakresie akceptacji siebie.
Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Michał Pyter
https://michalpyter.com
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak radzić sobie z gorszym poczuciem własnej wartości, przebywając w towarzystwie kobiet z rodziny? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Brak ochoty na seks z chłopakiem – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Podniecenie własnym ciałem – odpowiada Mgr Kamil Tarnawski
- Dlaczego czuję się nieatrakcyjna w związku? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak zaakceptować swoją płeć? – odpowiada Lek. specjalista psychiatra, Alina Nowicka
- Jak pomóc dziewczynie, która chce odebrać sobie życie z powodu swojego wyglądu? – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Problem z nietolerancją swojego wyglądu – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Niemoralna zazdrość w związku – odpowiada Marta Osińska-Białczyk
- Poczucie winy za błędy z przeszłości – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Ciągłe liczenie kalorii i strach przed przytyciem – odpowiada Mgr inż. Magdalena Kubik
artykuły
39 rad psychologa, jak być szczęśliwym każdego dnia
Każdego dnia zmagamy się z wieloma, mniejszymi i w
22 sposoby na lepsze życie według cenionego psychologa i psychoterapeuty
Spłacone długi wdzięczności to jedna z dróg osiągn
Edyta Herbuś o badaniu piersi (WIDEO)
-Dzisiaj w specjalnej roli bo nie przyszłaś tylk