Wydaje mi się, że Pani problem ma głębsze podłoże niżeli "nieodwzajemniona miłość". Warto by było, aby umówiła się Pani na wizytę do gabinetu psychologicznego. Nieodwzajemniona miłość to jedno, ale sposób w jaki Pani wyraża swoje odczucia (bardzo zaborczy, wręcz napastliwy:"krzywdzi mnie miłością do innej zamiast do mnie") to drugie. Wydaje mi się, iż przyda się głębsze omówienie tego problemu - w jaki sposób funkcjonuje Pani w relacjach społecznych, czego od nich oczekuje, jak się w nich zachowuje i co o nich myśli. To pozwoli Pani uzyskać spokój ducha i ze spokojem (a nie negatywizmem) podchodzić do comiesięcznych spotkań z omawianym panem.
Co do reakcji na oskarżenia o stalking, o męczenie się itd - polecam podchodzić do ów człowieka jak do każdego innego klienta. Bez emocji i bez nadmiernych oczekiwań wobec niego. Jeżeli za każdym razem, gdy się widzicie pani robi mu wyrzuty, tudzież od razu przywołuje do głowy wyrzuty wobec niego - nie dziwne, że trudno Pani pogodzić się z sytuacją. Uważam, że "dawanie do zrozumienia, że..." powinna Pani ograniczyć do zera. Jak rozumiem z opisanej sytuacji człowiek wobec którego żywi Pani uczucia wyraźnie się określił w stosunku do możliwej bądź niemożliwej dalszej, bliższej relacji z panią. Rzeczywiscie jeśli będzie Pani za każdym razem chciała mu coś "wytłumaczyć" sytuacja stanie się bardzo trudna dla was obojga, a do tego może nieść negatywne skutki nie tylko natury emocjonalnej, ale i prawnej (skoro pojawiają się zarzuty o stalking). Pozdrawiam.
Uważam, że dobrze by było, jeśli rozważy Pani nad terapią indywidualną. W jej trakcie będzie mogła Pani zastanowić się nad przyczyną wybierania obiektów, które nie odwzajemniają Pani uczuć a czuje się przez nie Pani zwodzona.
Do miłości nie można nikogo zmusić, aby związek był szczęśliwy to muszą być zaangażowane w jego budowę dwie osoby.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy miłość może przyjść z czasem? – odpowiada Aleksander Ropielewski
- Jak się odkochać i pogodzić z rozstaniem? – odpowiada Dr Anita Rawa-Kochanowska
- Zakochanie w mężczyźnie a szanse na związek – odpowiada Mgr Agnieszka Sieniawska
- Jak pogodzić się z tym, że żaden mężczyzna mnie nie chce? – odpowiada Mgr Edyta Kołodziej-Szmid
- Unikanie kontaktu po wyznaniu miłości – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Sympatia zamiast miłości ze strony partnera – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Spotkania z pierwszą miłością i kryzys w związku – odpowiada Mgr Zuzanna Starczewska
- Poczucie braku sensu życia u 18-letniej osoby – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Dlaczego nie radzę sobie z miłością do partnera? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak zapomnieć o dawnej miłości? – odpowiada Mgr Joanna Marciniak