Witam,
W momencie, gdy pojawiają się poważne problemy, często dorośli buntują się w sprawie rozpoczęcia terapii, uważając, że dadzą sobie radę albo w ogóle nie dostrzegając problemu. To trudne, aby ich do tego przekonać albo samemu pomóc im tak, jak zrobiłby to specjalista. Rozumiem, że czuje się Pani bezradna i zagubiona. Obecna sytuacja życiowa przysparza wiele zmartwień. To duży krok, że uczęszcza Pani do psychologa, szukając pomocy. Teraz chce Pani pomóc innym.
Warto spróbować raz jeszcze porozmawiać z bliskimi na temat terapii. Jeżeli się nie uda to tak naprawdę nikt z nas nie jest w stanie będąc człowiekiem w trudnej sytuacji, pomóc innym. Na siłę tego zrobić się nie da. Przede wszystkim najważniejsza jest rozmowa. Ona sprawia, że bliscy czują wsparcie.
Pozdrawiam serdecznie,
Magdalena Rachubińska
PSYCHOLOG, PSYCHOTERAPEUTA
Proszę Pani,
jest Pani wspaniałą i mądrą osobą, bardzo dobrą siostrą, córką i mamą. Niestety Pani zamartwianie się o los swojej mamy, brata i ojca dziecka przyniesie Pani tylko rozdrażnienie, ponieważ te osoby nie rozumieją, a być może nie chcą zrozumieć na czym polega terapia. Nie można im pomóc, dopóki nie zechcą sami, nikogo dorosłego nie można przymusić. Terapia nie może być robiona na siłę. Osoby zainteresowane muszą wyrazić zgodę, tak jak to zrobiła Pani sama. Pozdrawiam serdecznie, Alicja M. Jankowska
http://psychoterapie-szczecin.pl
Szanowna Pani,
współczuję Pani, ponieważ znajduje się Pani w obciążającej sytuacji. Podjęła Pani słuszną decyzję dotyczącą zaopiekowania się sobą i korzystania z konsultacji psychologicznych.
Jeśli chodzi o Pani rodzinę - jeżeli sami nie czują takiej potrzeby, nie mamy szansy im pomóc. Są to osoby dorosłe, zatem mogą samodzielnie podejmować decyzje. Proszę przede wszystkim skoncentrować się na sobie i na tym co dla Pani jest ważne i postarać się nie zajmować tym w jaki sposób zachowują się członkowie rodziny.
Serdecznie pozdrawiam!
mgr Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG KLINICZNY, PSYCHOTERAPEUTA, COACH
www.nagrodzkacoaching.pl
Witam serdecznie, myślę że dla bliskich zrobiła Pani już wszystko, pora zająć się sobą i dzieckiem, kto wie, może fakt, że Pani umie poradzić sama, wynajęła lokum, że jest Pani opiekuńczą mamą, dobrze zajmuje się swoim dzieckiem i z pomocą psychologa wychodzi z depresji, może Pani sukcesy i siła będą przykładem dla rodziny, że można i trzeba sobie pomóc np poprzez terapię? Życzę wszystkiego dobrego i Pozdrawiam
Witam, napisała Pani że uczęszcza do psychologa. Proszę na najbliższej sesji poruszyć ten temat z terapeutą, zastanowić się na ile ma Pani możliwość wpływu na sytuację, jak można jej zaradzić.
Pozdrawiam serdecznie
Dorota Nowacka
psycholog
rejestracja@psycholognowacka.pl
www.psycholognowacka.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Zawód - psycholog – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak
- Jak pomóc synowi wyjść z narkotyków? – odpowiada Mgr Edyta Szafran
- Jak pomóc bliskiej osobie wycofanej z życia społecznego? – odpowiada Mgr Katarzyna Schilf
- Czy to źle, że chcę iść do psychologa? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Jak pomóc osobie, która musi odbyć karę w więzieniu? – odpowiada Mgr Violetta Ruksza
- Jak pomóc mężowi i uświadomić go, że ma poważny problem z alkoholem? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Jak psycholog może pomóc 9-latkowi? – odpowiada mgr Anna Demarczyk
- Jak pomóc partnerowi uzależnionemu od hazardu? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Jak pomóc osobie bliskiej uzależnionej od amfetaminy? – odpowiada Dr n. med. Bohdan Tadeusz Woronowicz
- Jak pomóc bliskiej osobie radzić sobie z brakiem zaufania? – odpowiada mgr Anna Demarczyk
artykuły
Smutna prawda o SORach: Przekroczenie granicy godności
W maju dziennikarka Magdalena Rigamonti opisała na
Najczęstsze błędy psychoterapeutów, czyli jak nie marnować czasu i pieniędzy
Decyzja o szukaniu pomocy psychologicznej jest zwy
Tereszczenko: Nasza pomoc powinna polegać na konstruktywnym wsparciu. Nie możemy tylko usiąść na kanapie obok nich i wspólnie płakać
- Można to porównać do sytuacji, kiedy człowie