Jak poradzić sobie z brakiem higieny u męża?
Witam. Mam dość nietypowa sprawę . Mój mąż nigdy nie był jakimś czyściochem, ale od kilku lat prowadzę z nim rozmowy w sprawie jego higieny osobistej. Każdego dnia słyszę ,, umyje się jutro ".Ten dzień następuje dopiero po kilku dniach . Przestaliśmy ze sobą sypiać.Nie mogłam wytrzymać jego zapachu i hałasu. Wraca do domu po pracy po treningach z psami, po zgonach (do tego pali oraz chrapie).. Wchodzi od razu po zjedzeniu posiłku pod pościel. Czuje się z tym niekomfortowo. Nasze relacje wciąż się psują.
Proszę o poradę