Jeśli czuje się Pan przytłoczony tym jak postępują inni ludzie: ich przeklinaniem, złośliwością zachęcam do zgłoszenia się na psychoterapię, gdzie będzie Pan mógł wypracować własne sposoby radzenia sobie z tym, jak zachowują się inni wobec Pana i w Pana obecności.
Agnieszka Lipińska
Warto przemyśleć skąd się biorą podobne reakcje? I co mógłby Pan zrobić, żeby ich uniknąć? Nie da się bowiem zmienić ludzi, ale można zmienić krąg w którym się obracamy czy pracę, nauczyć się jasno stawiać granice, być asertywnym i konsekwentnym. Może warto porozmawiać z psychologiem?
Dzień dobry,
Pozostaje Panu rozważyć konsultacje u psychoterapeuty, które mogą zakończyć się wspólną decyzją o podjęciu leczenia (np.: w PZP, prywatnie).
Zgadzam się, że to ogromny problem - przemoc psychiczna, której padł Pan ofiarą bardzo boli. Czasem jedynym sposobem na agresora jest ucięcie kontaktu. Jak tu wyluzować, gdy brakuje bezpieczeństwa? Na pewno nie da się tego ominąć?
Życzę dużo siły. Jeśli nie jest Pan w stanie uciąć krzywdzącego kontaktu, proszę skorzystać ze wsparcia profesjonalisty - zapisać się do psychologa. Pozdrawiam!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
