Witam!
Relacje międzyludzkie to bardzo trudny temat, są one wypadkową dwóch różnych charakterów i nastawień osób, które wchodzą w tę relację. Z tej przyczyny często trzeba się „dotrzeć”. Taki proces zakłada pojawianie się różnego rodzaju kłótni, z reguły jednak osoby, które się w nie angażują nie mają poczucia, iż biorą się one znikąd. Stąd cieszę się, że napisała Pani do mnie list, bowiem niniejszy opis sytuacji sugeruje, że w Państwa związku faktycznie dzieje się coś złego.
Z przesłanej wiadomości wynika, że jest Pani bardzo impulsywna i łatwo daje się sprowokować do zachowań, które ostatecznie nie są przez Panią akceptowalne. Może to wynikać np. z życia w bardzo dużym napięciu emocjonalnym. W takiej sytuacji gromadzone wewnątrz emocje muszą w końcu znaleźć swoje ujście i na ogół odbija się to na najbliższych nam osobach. Z tej przyczyny radziłabym Pani podjęcie się szczerej i spokojnej rozmowy z partnerem – może warto powiedzieć mu o tych wszystkich obawach, jakie pojawiają się w Pani sercu, o tych lękach (nawet irracjonalnych), bowiem dzięki temu będzie On miał dla Pani większe zrozumienie a co więcej Pani może obdarzy Go większym zaufaniem. Szczerość to podstawa, na której powinni Państwo budować swój związek. Jeśli obawia się Pani, że podczas takiej rozmowy nie uda się zachować „zimnej krwi” i znów Pani „wybuchnie” wówczas proszę rozważyć napisanie listu do partnera. Jeśli po przeprowadzeniu takiej rozmowy nie odczuje Pani ulgi i Wasze relacje się nie poprawią wówczas proponuję bezpośrednią konsultację psychologiczną – być może, bowiem obecne problemy są zdecydowanie głębiej zakorzenione.
Chcę jednak zwrócić uwagę na jeszcze jedną ważną kwestię. Przyczyna opisanych przez Panią trudności nie zawsze leży w psychice czy złych relacjach z Partnerem, czasem winę ponoszą po prostu hormony. Wahania nastrojów są bardzo częste u kobiet i w dużej mierze są zależne od fazy cyklu miesięcznego, w jakiej aktualnie się znajdują. Czasem te naturalne dolegliwości (takie jak drażliwość) mogą występować silniej pod wpływem różnych specyfików, jakie przyjmujemy. Nie wiem czy stosuje Pani hormonalną antykoncepcję, ale jeśli tak to powinna Pani wiedzieć, że często źle dobrana dawka hormonów może powodować podobne objawy. Z tej przyczyny zanim zgłosi się Pani do psychologa proponowałabym jeszcze konsultację ze swoim ginekologiem. Proszę dokładnie opisać mu problemy, jakie się pojawiają w Pani funkcjonowaniu, bowiem na tej podstawie być może będzie mógł przepisać Pani inny lek, który nie będzie wywoływał takich działań niepożądanych.
Pozdrawiam