Jak poradzić sobie z zazdrością i wyładowywaniem emocji na partnerce?

Witam, mam pewnego rodzaju problem. Mianowicie w związku, w którym jestem zachowuję się inaczej niż kiedyś. Jestem bardzo zazdrosny o swoją partnerkę. Nigdy wcześniej takie rzeczy się nie zdarzały. Kocham ją, zależy mi na niej i na tym związku, ale czasem nie umiem nad sobą zapanować, posądzam ją o zdrady itp. Wydaje mi się że to nie bierze się znikąd. Otóż, w momencie w którym ją poznałem była w związku z kimś innym. Na dodatek na samym początku naszego związku (na etapie wzajemnego poznawania się) zachowywała się dziwacznie, np. podczas naszych wspólnych imprez w większym gronie wolała spędzać czas z innym facetem (raz doszło do tego, że spędzili razem noc - nie wiem co robili). Ona twierdzi, że w ten sposób chciała wzbudzić we mnie zazdrość i zachęcić mnie do dalszego działania. Ja sam nie wiem, co o tym myśleć. Do pewnego momentu między nami było świetnie, nasz związek rozwijał się, ale ostatnio ja ciągle wypominam jej to co robiła, jestem zazdrosny dosłownie o wszystko. Sam wmawiam sobie, że może mnie zdradzić etc. Wszędzie doszukuję się krętactw i posądzam ją o kłamstwa. Jestem zły, zazdrosny o jej pocałunki na powitanie. Doszło do tego, że nie chcę iść z nią na ślub (będzie tam świadkiem) bo wiem, że będę zazdrosny, będę jej robił różnego rodzaju wyrzuty. Sam ciągle "boję się" tego, że może znaleźć sobie nowego faceta i ze mną zrobić to, co ze swoim poprzednim, którego zostawiła właśnie dla mnie. Nie umiem sobie z tym poradzić, chciałem prosić o jakąś poradę. Pozdrawiam

MĘŻCZYZNA, 25 LAT ponad rok temu

Witam!

W związku najważniejsza jest szczerość i umiejętność wyrażania swoich emocji. Ważne jest by porozmawiał Pan z partnerką i powiedział jej, jakie emocje budzą się w Panu w związku z jej zachowaniem. Istotnym jest jednak, by ta rozmowa nie przemieniła się w szereg oskarżeń. W tym celu warto skorzystać z możliwości, jakie daje komunikat typu JA. Składa się on z kilku elementów:
1. Wyrażenie swoich emocji (np. "Czuję się niepewnie...").
2. Ukazanie kontekstu w jakim się one rodzą ("...gdy zbyt długo rozmawiasz z innymi facetami...").
3. Uzasadnienie ("...ponieważ obawiam się o nasz związek...").
4. Pokazanie innych możliwości („…może będziemy spędzać razem więcej czasu...”).

Zachęcam Pana do rozmowy z partnerką, obecna sytuacja nie służy ani Panu, ani Jej. Zazdrość i podejrzenia mogą zniszczyć każdy związek, dlatego tak ważne jest by mówić o swoich uczuciach w sposób bezpośredni. Nie powinien Pan tłamsić w sobie emocji, ponieważ nie wpływa to korzystnie na żadne z Was.

Państwa związek będzie teraz wymagał ogromnego zaangażowania oraz wkładu pracy w zmianę obecnych postaw. Sądzę, że może Panu w tym pomóc wizyta u psychologa, taka rozmowa często pomaga ukierunkować swoje działania i dokonać pewnych zmian. W chwilach trudnych zawsze tez może Pan skorzystać z telefonu zaufania dla osób w kryzysie emocjonalnym (bezpłatny numer telefonu 116 123), znajdzie Pan tam pomoc i wsparcie odpowiednio przygotowanych osób.

Pozdrawiam

0

Witam,

zazdrość jest wskaźnikiem miłości, jednak w niektórych przypadkach jest chorobą.Jeśli nie potrafimy zaufać partnerowi, nie panujemy nad zachowaniem, niszczymy samych siebie i relacje z innymi. Każdą chorobę należy leczyć, w tym przypadku wskazana jest psychoterapia jako metoda leczenia.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty