Jak postępować z tym bólem palców?
Choruje na tocznia od 12 roku życia. Poza organami(serce i nerki) choroba zajęła tez mi dłonie. Od zawsze miałam je spuchnięte, podkurczone i uciekały mi w boki. Obecnie nie jestem w stanie wyprostować palców, a trzy zewnętrzne palce właściwie mi nie działają... słyszałam, ze przy RZS robi się operacje. Obecnie jestem na bardzo wysokiej imunosupresji (po przeszczepie nerki), jest jakaś szansa na operacje w moim przypadku? Zaczynam mieć problemy w wykonywaniu codziennych czynności. Nie wspomnę o psychicznym problemie z tym związanym.