Jak poukładać swoje życie?

Mam problem ze sobą, środowiskiem, z przeszłością, teraźniejszością i przyszłością. Zacznijmy od tego, że mam prawie 20 lat, a wszystko to co mnie niszczy zaczęło się gdy byłem jeszcze dzieckiem, od zawsze byłem poniżany przez matkę i nie byłem chciany, lata mijały i wszyscy uświadomili mi, że nie jestem warty cokolwiek, aż do pewnego dnia gdy poznałem dziewczynę i po miesiącu byliśmy już razem, byliśmy ze sobą rok ponad, lecz ona postanowiła zakończyć związek, nie potrafiłem się pozbierać (tak naprawdę wciąż nie potrafię) po 2 latach postanowiłem spróbować ponownie, lecz było\ jest tylko gorzej. Nie potrafię sobie poradzić z przeszłością, gdy poczuję się dobrze to nagle widzę przed oczami fragment z przeszłości i robi mi się strasznie przykro, zaczynam mieć duszności i w porywach emocji myślę o śmierci często po prostu krzywdząc się na rękach, bo nie potrafię się zabić, bo jedyna rzecz jaką trzyma mnie przy życiu jest myśl, że ona, ta pierwsza dziewczyna będzie chciała wrócić do mnie, albo, że będzie potrzebowała pomocy bo obiecałem jej, że gdy będzie potrzebować pomocy to zawsze jej pomogę. Chciałbym się wyprowadzić z domu, udać się na studia, usamodzielnić się, lecz kilka miesięcy temu moją matką zabrała mi komputer, przez co jako jeszcze uczeń ostatniej klasy technikum informatycznego nie mogłem uczyć się do egzaminów, przez co nie zdałem egzaminu na tytuł technika informatyka, ostatnio pisałem poprawę, ale też z braku komputera słabo mi poszło. Przez brak komputera nie mogłem zapisać się na studia, czy CV napisać. Nie wiem co mam robić, bo wszystko i wszyscy nauczyli mnie, że nic nie znaczę, nie potrafię już więcej prosić i krzyczeć o pomoc bo nikt mnie nie słucha, a jak słucha to tylko po to by się śmiać. Wiem, że to wszystko brzmi bardzo banalnie, ale to dla mnie ogromny ciężar, niszczy mnie to od środka, boję się tego co było i co będzie, po prostu nie wiem co robić, a tego jest znacznie więcej niż napisałem. Potrzebuje pomocy
MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu

Ma Pan wiele różnych problemów, które nawarstwiają się i potęgują wzajemnie. Trudno jest się odnaleźć we wczesnym dorosłym życiu, gdy nie mamy żadnego wsparcia ze strony bliskich. Przeszłość jest dla nas swego rodzaju nauką, czy drogowskazem. Możemy dzięki niej mieć poczucie kontroli nad własnym życiem, poczucie bezpieczeństwa i adekwatną samoocenę. Niestety często z różnych względów przeszłość uczy nas, że jesteśmy gorsi od innych pod różnymi względami i w ogóle nie pokazuje nam naszych mocnych stron. Trudne i nieprzyjemne doświadczenia z domu rodzinnego, jeśli nie zostaną odpowiednio przepracowane w gabinecie z psychoterapeutą, często są murem w drodze do osiągnięcia wewnętrznego spokoju i harmonii. Objawy wymienione przez Pana są bardzo niepokojące i nie można ich dłużej lekceważyć. Proszę udać się do swojego lekarza podstawowej opieki zdrowotnej po skierowanie do Poradni Zdrowia Psychicznego. Psycholog, a najlepiej psychoterapeuta pomoże Panu odnaleźć się w trudnej rzeczywistości i wysłucha Pana jak być może nikt dotychczas.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty