Jak przezwyciężyć poranny lęk?
Rano przeżywam silny lęk, przez który często odwlekam wstanie z łóżka i spóźniam się na studia/do pracy, bądź też w ogóle nie wychodzę. Często w wyniku niepokoju wykonuję jakieś ruchy (np. nogą) dla rozładowania napięcia, a w końcu przewracam się na drugi bok i zasypiam. Potrafię tak spać do 13-14, nawet przy dużym hałasie. Czy nadmierna senność może być skutkiem przeżywania lęku? Co powinnam robić, aby rano móc bezproblemowo zwlec się z łóżka i wyjść z domu w odpowiednim czasie? Rozważałam branie leków na uspokojenie, ale obawiam się, że ich skutkiem ubocznym będzie zwiększenie senności. Dodam jeszcze, że poranny lęk zaczęłam odczuwać już w szkole podstawowej, przed wstaniem do szkoły, w postaci nasilonej w liceum. Bardzo proszę o odpowiedź, czy są jakieś techniki, które pozwolą mi przezwyciężyć ten poranny lęk i szybko wstać z łóżka, a przede wszystkim nie zasypiać dalej.