Nie pal przy mnie, proszę!
Dzień dobry,
Proszę wspólnie udać się do psychoterapeuty, który zajmuje się terapią małżeńską/par. Taka forma leczenia bardziej dostępna jest w ofercie prywatnej, niż na NFZ.
Witam serdecznie,
sugerowałabym skupić się w pierwszej kolejności na tym, aby pomóć sobie, a w drugiej aby pomóc Wam obojgu jako parze.
Wspomina Pani, że zachowanie zaczyna odbijać się na Pani zdrowiu psychicznym. Pojawia się wiele pytań, jak długo są Państwo razem, na jakie sytuacje partner reaguje w tak silny sposób. W jakimś stopniu odnoszę wrażenie, że partner jest agresywny wobec Pani (agresywny psychicznie, nie fizycznie), przerzucając na Panią winę za swoje zachowanie i "winy świata" , będąc wulgarnym.
Stąd prawdpodobnie Pani pogarszające się zdrowie psychiczne, co jest jak najbardziej uzasadnione, kiedy pozostaje Pani adresatem/ odbiorcą czyjejś agresji, w dodatku bliskiej Pani osobie.
Dla lepszego zrozumienia sytuacji, proszę poszukać bezpośredniej pomocy u specjalisty.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego,
Katarzyna Włoch
-------------------------
ZAPRASZAM NA
http://charakterownia.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Nie radzę sobie z napadami złości – odpowiada Mgr Magdalena Kęsek-Strózik
- Niekontrolowane napady złości u partnera – odpowiada Mgr Mateusz Dobosz
- Wybuchy złości u partnera – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Ataki złości i agresji u partnera – odpowiada Mgr Ewa Wójcik
- Problemy z wybuchami złości u partnera – odpowiada Mgr Tomasz Kościelny
- Jak radzić sobie z dorastajacym 16-latkiem? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Przywódczy charakter partnera – odpowiada Mgr Edyta Kołodziej-Szmid
- Agresywne zachowanie partnera i kłótnie – odpowiada Mgr Bohdan Bielski
- Napady złości u 19-latki – odpowiada Mgr Sylwia Nowak
- Ataki złości u partnera – odpowiada Paulina Witek