Jak radzić sobie z natarczywymi myślami?

Witam. Od pół roku jestem związana z pewnym chłopakiem. Wszystko byłoby cudownie, gdyby nie te myśli o jego byłej... Gdy nie widzimy się jeden dzień, musimy się pokłócić, bo ja nie mogę spokojnie spojrzeć na inną dziewczynę, bo zaraz wszystkie moje myśli skupiają się na nich, na tym jak im ze sobą było, co razem robili, jakie mieli plany, jak się sobą cieszyli. Bardzo mnie to dobija, czasem tak bardzo, że mam ochotę zrobić sobie krzywdę, a teraz już nie tylko sobie, bo jestem w ciąży. To nie jest planowane dziecko, co więcej nie wiemy, co zrobić ze swoją przyszłością, on nie podejmuje tematu, a jak podejmuje to kończy się na tym co zawsze, czyli tym, że mamy jeszcze czas i jeszcze coś się wymyśli:( to, że jestem w ciąży w ogóle mnie nie cieszy, wręcz przeciwnie, boję się swojego wyglądu później, tego, że przestanę mu się podobać i zostawi mnie dla innej, czuję się taka brzydka i beznadziejna:( jestem bezsilna, proszę o pomoc...

KOBIETA ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Witam serdecznie,

Pani sytuacja jest trudna, a najbardziej niepokojący jest etap, na którym znajduje się obecnie Wasz związek. Nieplanowana ciąża to bardzo stresujące wydarzenie, którego konsekwencje wydają się spoczywać w tej chwili głównie na Pani. W tej sytuacji bardzo ważne jest Pani samopoczucie oraz Wasze zdrowie - Pani oraz dziecka. Niepewność partnera oraz bardzo lekkie traktowanie przez niego tematu Waszej wspólnej przyszłości świadczą o tym, że jeszcze nie dojrzeliście Państwo do roli rodziców. Myślę, że to ważny moment na zastanowienie się jak popracować nad Waszą relacją, abyście przygotowali się na narodziny Waszego dziecka i mogli liczyć na siebie w tej sytuacji. Wsparcie będzie ważne zwłaszcza dla Pani.

Proponowałabym Pani poszukanie wsparcia psychologa. Bardzo ważna jest pomoc specjalisty, który pomoże uporać się Pani z trudnościami takimi jak komunikacja w związku, mówienie o swoich uczuciach, potrzebach, uporanie się z natrętnymi myślami i zazdrością. Namawiałabym Państwa również do podjęcia wspólnej terapii. Pani chłopak może jeszcze nie być przygotowany na bycie tatą i terapia może nie tylko uświadomić mu powagę sytuacji i wzięcie odpowiedzialności za Wasze wspólne życie, ale również przygotować go do tego. Polecam również podłożenie do przeczytania Pani partnerowi ciekawej książki pana Jacka Pulikowskiego Warto być ojcem. Jeśli "przypadkiem" będzie miał możliwość do niej zajrzeć, być może zachęci się do przeczytania całości, a myślę, że warto.

Pozdrawiam serdecznie i trzymam za Panią kciuki!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty