Jak radzić sobie z silną bezsennością?

Biorę Estazolam juz 3 lata. Jedna tabletke przed snem. Zasypiam po ok. 1/2 godz. Uzależniłam się już. Nie mam wyrażnych objawów negatywnych ale boję się, że może to nastąpić gdyż wszędzie krytykuje się benzodiazepiny. Na ile naprawdę jest to niebezpieczne. Bezsenność odziedziczyłam po mamie, która całe noce czytała książki bo nie mogła spać. Proszę o rzetelną odpowiedż.
KOBIETA, 57 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani, w przypadku długotrwałego przyjmowania benzodiazepiny z powodu bezsenności kluczowe znaczenie ma ustalenie potencjalnych przyczyn problemów ze snem, gdyż od tego zależy wybór zindywidualizowanego postępowania. Dodatkowy problem to ryzyko uzależnienia od Estazolamu - to też trzeba w takich sytuacjach włączyć w plan leczenia. Jeśli przyjmuje Pani ten lek od 3 lat i nie dochodzi do zwiększenia dawki, to potencjalnie można zakładać, że to leczenia może być obecnie względnie bezpieczne (choć by to stwierdzić w wiarygodny sposób, wskazane by było badanie lekarskie), ale z wiekiem rośnie ryzyko powikłań (w tym poważnych) związanych z przyjmowaniem benzodiazepin, a dysponujemy bezpieczniejszymi sposobami leczenia przewlekłej bezsenności. Zachęcam Panią do konsultacji u doświadczonego w zakresie medycyny snu psychiatry, w celu dokładnego badania i zaplanowania nowoczesnego postępowania. Najczęściej ma ono charakter skojarzony i może obejmować różne metody (farmakoterapia, indywidualizowane metody behawioralne, relaksacyjne, psychoterapia). Czasami wskazane są konsultacje u innych specjalistów. Jednak u większość osób cierpiących na bezsenność udaje się uzyskać poprawę, za pomocą leków bezpieczniejszych niż benzodiazepiny. Pozdrawiam Paweł Brudkiewicz

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty