Jak radzić sobie z wewnętrznym cierpieniem?

Witam. Chciałbym opisac swoje problemy i prosic o pomoc, w moim zyciu wydarzylo sie chyba zbyt wiele abym mogl udzwignac to sam pomimo mlodego wieku, ze wzgledu na to, ze targaja mna nerwy opis calej sytuacji moze byc nieco chaotyczny, prosze o wyrozumialosc. W pazdzierniku, zeszlego roku, rozstalem sie ze swoja byla narzeczona, zakonczyla sie moja 5 letnia przygoda, bylismy razem 5 lat, 2 lata mieszkalismy razem oraz 2 lata bylismy zareczeni. W jak kazdym zwiazku, byly wzloty i upadki, jakos tam sobie radzilismy, bylismy bardzo zwariowana para, chaotyczna i bardzo spontaniczna i czasem tez toksyczna-mniejsza. Chcialbym panstwu powiedziec, ze moja byla narzeczona zostawila mnie dla innego faceta. To boli, bardzo boli zrobila to w okropny sposob, kiedy bylem na wyjezdzie za granica. Byla to dla mnie trauma, szok. Kiedy zadzwonila do mnie i powiedziala mi, ze ma nowego chlopaka. Wyobrazacie sobie panstwo co musialem czuc? Kiedy kobieta z ktora kreowalem swoja przyszlosc z nienacka zadzwonila do mnie z informacja, ze ma nowego chlopaka? Tak jak wspomnialem wyladowalem w szpitalu pod kroplowka ze stanem przed zawalowym. Probowalem przez kilka miesiecy ratowac nasze narzeczenstwo ale niestety, nie udalo sie. Probowalem rowniez dowiedziec sie co bylo przyczyna jej zachowania i dlaczego postapila w taki sposob. Oczywiscie przyczyn jest wiele, co chiwla cos innego, milion powodow. Padlo wiele brzydkich i nieprzyjemnych slow, bardzo przezywam to rozstanie poniewaz jest to dla mnie jakiegos rodzaju trauma i szok, cos niespodziewanego, cos na co sie nie zapowiadalo, cos co przyszlo znienacka. Od osmiu miesiecy jestem wrakiem czlowieka, nie potrafie sobie z tym poradzic co mnie spotkalo i dlaczego kobieta ktora tak bardzo kochalem postapila ze mna w taki sposob. Chcialbym przedstawic panstu swoje dolegliwosci ktore mam od 8 miesiecy: - Dzien w dzien przytlaczaja mnie mysli samobojcze -Potworny bol glowy, ktory nie mija -Nic mnie nie cieszy, doslownie nic -Moglbym siedziec caly dzien w domu i uzalac sie nad soba i plakac -Pogorszyl mi sie wzrok Teraz objawy ktore przytlaczaja mnie najbardziej i zaczyna mnie to juz nie pokoic: Poczucie takiej nierealnosci, czuje sie jakbym byl we snie, jakbym obserwowal siebie z boku, niszczace moje zdrowie i psychike rozmowy ktore odbywaja sie w mojej glowie, czuje sie jakbym kompletnie zwariowal, cialem jestem tutaj, duchem gdzie indziej a myslami w innej galaktyce, czuje sie odrealniony, jakbym byl na haju,jakby wszystko bylo oddalone, jak bym zyl w innym swiecie, zadreczam sie ciagle myslami, jestem strasznie nerwowy, zagubiony, czasem caly sie trzese, boje sie wszystkiego i wszystkich, nie pomaga mi nic, kompletnie nic ciagle jestem zalamany. To wszystko mnie bardzo boli i bardzo cierpie, to poczucie straty i tego jak zostalem potraktowany wypala wnetrznosci jak rak- ogromny bol. Prosze o pomoc...
MĘŻCZYZNA, 23 LAT ponad rok temu

Powrót pacjenta oddziału psychiatrycznego do domu

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty