Jak rozumieć moje hormony w ciąży?
W 6 tc miałam TSH 2,96. Lekarz tego nie zauważył. Po mojej interwencji kazał zrobić badania ponownie. W 10 TC TSH 1,55, ft3 3,13 (normy 1,71-3,71, nie wiem czy są to normy dla kobiet w ciąży czy normy dla ogółu), ft4 1,02 (normy 0,7-1,48). W 14 TC TSH 1,83, ft3 2,72, ft4 0,93.przy tych samych normach. Wyniki mieściły się w normie, więc nie dostałam skierowania do endokrynologa ani żadnych leków. Obecnie jestem w 34 TC i po przeczytaniu kilku artykułów w internecie pisanych podobno przez endokrynologów obawiam się czy te wyniki jednak były dobre. Czy ft4 nie było za niskie? Czy lekko podwyższone TSH na początku ciąży bądź w normie i dość niskie ft4 nie świadczy o niedoczynności bądź Hashimoto? Po przeliczeniu procentowym o którym przeczytałam u jednego z endokrynologów i o konwersji ft4 w ft3 , moje ft4 nie jest za niskie? Później ufając lekarzowi nie robiłam więcej badań. Boję się o zdrowie dziecka. Proszę o interpretację moich wątpliwości.