Jak sobie poradzić ze stratą zaufania do męża?

Mam 37 lat, urodziłam się 08.06.1973. Jestem, jak to mówią, dojrzałą kobietą. Mam problem z moim mężem, który wyjechał za granicę pracować na rodzinę i nie mogę się pogodzić z tym, że on tam jest. Mamy 3 dzieci i rozumiem, że jest w Polsce ciężko z pracą, ale kilka miesięcy temu u mojego męża w spodniach znalazłam innę kartę do telefonu i męczy mnie to, że on ponownie robi takie rzeczy, jak wydzwania na 0-700 i mnie zdradza. Ja nie pracuję, siedzę w domu, różne myśli mi do głowy przychodzą, nie mogę spać. Nie wiem, co mam robić, wypisuję do męża różne rzeczy, że on mnie zdradza, oszukuje. Nie wiem, co się dzieje ze mną, naprawdę. Wiem, że zawiodłam się na swoim mężu, ale czy ja muszę tak cierpieć? Nie mogę zapomnieć, że on tam kupuje sobie karty i pisze z innymi kobietami. To mnie boli, nie mogę mu zaufać. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje. Od paru tygodni, może miesięcy, chcę się już pożegnać z życiem. Proszę mi pomóc. Mimo rozmów z mężem i tak nie mam do niego zaufania, nie czuję tego, co na początku małżeństwa.

KOBIETA, 37 LAT ponad rok temu

Czy warto do siebie wracać po rozstaniu?

Paulina Witek Psycholog, Warszawa
74 poziom zaufania

Witam serdecznie,

Zaufanie jest podstawą każdej głębokiej relacji, dlatego dopóki nie odzyska Pani wiary w jej odbudowę, kryzys w Państwa małżeństwie może się utrzymywać. Myśli samobójcze, które Pani towarzyszą, są bardzo niepokojące i mogą świadczyć o załamaniu, o depresji.

Proponowałabym Pani skontaktować się z psychiatrą i psychologiem. Myślę, że ten temat warto przepracować ze specjalistą (psychologiem), który pomoże Pani podjąć decyzję jak postępować w obecnej sytuacji, co będzie dla Pani najlepsze, w jaki sposób rozmawiać z mężem i czy chcecie razem starać się odbudować Wasze wspólne zaufanie. Może warto również pomyśleć o wspólnej terapii - małżeńskiej, chociaż na ten moment najważniejsza wydaje się odpowiedź na pytanie, co tak naprawdę w tej relacji jest Pani, na czym Pani zależy, jakie uczucia i myśli doprowadziły do załamania i jak można się z nimi uporać.

Odnoszę wrażenie, że złość kieruje Pani na siebie zamiast na męża i to również jest warte przepracowania z psychoterapeutą.

Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie tej sprawy!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty