Jak sobie poradzić ze stratą zaufania do męża?
Mam 37 lat, urodziłam się 08.06.1973. Jestem, jak to mówią, dojrzałą kobietą. Mam problem z moim mężem, który wyjechał za granicę pracować na rodzinę i nie mogę się pogodzić z tym, że on tam jest. Mamy 3 dzieci i rozumiem, że jest w Polsce ciężko z pracą, ale kilka miesięcy temu u mojego męża w spodniach znalazłam innę kartę do telefonu i męczy mnie to, że on ponownie robi takie rzeczy, jak wydzwania na 0-700 i mnie zdradza. Ja nie pracuję, siedzę w domu, różne myśli mi do głowy przychodzą, nie mogę spać. Nie wiem, co mam robić, wypisuję do męża różne rzeczy, że on mnie zdradza, oszukuje. Nie wiem, co się dzieje ze mną, naprawdę. Wiem, że zawiodłam się na swoim mężu, ale czy ja muszę tak cierpieć? Nie mogę zapomnieć, że on tam kupuje sobie karty i pisze z innymi kobietami. To mnie boli, nie mogę mu zaufać. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje. Od paru tygodni, może miesięcy, chcę się już pożegnać z życiem. Proszę mi pomóc. Mimo rozmów z mężem i tak nie mam do niego zaufania, nie czuję tego, co na początku małżeństwa.