Mam 20 lat i jestem kobietą, obecnie ważę 56 kg (zaczęłam się odchudzać z wagą 60 kg) i mam 155 cm wzrostu. Jestem na diecie niskokalorycznej, zjadam od 600 do 850 kcal, to zależy od dnia. Jestem raczej mało aktywna fizycznie, tylko lekka gimnastyka i spacery. Chciałabym zejść do wagi 48-50 kg, ale nie wiem czy faktycznie dodając 100 kcal tygodniowo i zwiększając wysiłek fizyczny uniknę efektu jojo?
Wcześniej udało mi się schudnąć na takiej diecie ale potem jadłam normalnie i przytyłam. I jak powinnam dodawać te dodatkowe kcal, skoro teraz spożywam je w różnych ilościach?
Witam,
W chwili obecnej Pani BMI jest w normie (23.33 przy zakresie normy 18.5-25).
Nie musi Pani stosować diety odchudzającej.
Restrykcje kaloryczne, o których Pani wspomniała są zbyt duże.
Dokładne zapotrzebowanie Pani organizmu, można wyliczyć ze wzoru Harrisa-Benedicta.
665,1 + (9,567*M) + (1,85*W) - (4,68*L)
gdzie:
M -masa w kg
W - wzrost w cm
L - wiek.
Jeśli Pani aktywność jest niewielka - uzyskany wynik należy pomnożyć przez 1.6,
jeśli umiarkowana - przez 1.75.
Aby chudnąć w tempie 1 kg tygodniowo od wyniku końcowego należy odjąć 1000 kcal.
Dodatkowo, aby zapobiec przybieraniu na wadze, może Pani zwiększyć aktywność fizyczną.
Proszę zaprzestać stosowania diety, o której Pani wspomniała.
Może być niebezpieczna dla Pani zdrowia.
Proszę zajrzeć na stronę Instytutu Żywności i Żywienia.
Znajdzie tam Pani Piramidę Zdrowego Żywienia.
http://www.izz.waw.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=7&Ite#g
Pozdrawiam
