Dzień dobry.
Jeżeli dobrze rozumiem, Pańska "kochanka" nie jest Pana stałą partnerką, czyli można wnioskować, że poza seksem nie wiążą Was jakieś inne, szczególne więzi. Jeżeli tak jest, bardzo możliwe, że to właśnie może być przyczyną Pańskich niepowodzeń. Jeżeli jednak jest inaczej, możliwe, że Pańskie podejście do spraw intymnych jest zbyt "techniczne", by nie powiedzieć "mechaniczne" - w taki bowiem sposób opisuje Pan swój problem.
Nie wydaje się, by fakt pojawienia się okresu podczas miłości oralnej miał mieć jakiś istotny wpływ na Pańską sytuację, skoro nie wspomina Pan o tym, jako o traumatycznym dla Pana przeżyciu.
Pozdrawiam.

Problemy z erekcją mogą okazjonalnie występować u zdrowych mężczyzn. Mogą mieć także związek z nastawieniem do partnerki, czy do jej higieny. Z pewnością nie powinien się Pan koncentrować na wzwodzie - jego jakości i występowaniu gdy jest Pan z nią - to tylko pogarsza sprawę. Rozumiem, że zależy Panu na sprawności seksualnej, ale jeśli temu poświęci Pan całą uwagę, a nie byciu w kontakcie z partnerką i czerpaniu z niego przyjemności, może Pan doprowadzić do utrwalenia się zaburzenia. Jeżeli nie będzie erekcji, proszę się nie przejmować, są inne metody zaspokajania partnerki. A skupienie na niej uwagi pomoże przywrócić erekcję. Warto też rozważyć, czy brak erekcji nie jest dla Pana sygnałem, że Pana partnerka nie jest dla Pana już tak atrakcyjna. Mężczyzna to nie robot - nie prawdą jest że może zawsze, wszędzie i z byle kim.

Dzień dobry!
Fakt, że podczas masturbacji ma Pan pełną erekcję, a problem z niepełną erekcją pojawił się wyłącznie podczas zbliżeń z tą partnerką, świadczy raczej o problemie natury psychologicznej, emocjonalnej - np. lęku zadaniowego, urazu na tle zdarzenia podczas Waszego pierwszego spotkania. Przyczyną może być również charakter Waszej relacji, emocje, które do siebie czujecie, ale także to, czy partnerka jest dla Pana dostatecznie atrakcyjna i czy Wasze współżycie jest dla Pana wystarczająco ciekawe i przyjemne.
Pozdrawiam!