Jak walczyć z masturbacją, będąc w związku?
Mam problem, który zaczął wywoływać bardzo negatywne skutki. Otóż mam 23 lata i nigdy nie miałem problemów ze znalezieniem ładnej dziewczyny. Już kilka lat temu miałem jedną, ale niestety nie udało mi się osiągnąć wzwodu, gdy byliśmy w łóżku (a okazji było mnóstwo). Od chyba 14 roku życia regularnie się masturbuję (nigdy nie było problemów ze wzwodem podczas myślenia o pięknych kobietach lub oglądania porno) i teraz zaczynam to odczuwać jeszcze boleśniej...
Jestem około pół roku w związku z piękną dziewczyną, która nie ukrywa swojego dużego apetytu seksualnego. Niestety, okazji było również bardzo dużo, a jednak jest problem z erekcją, czasem udało się go włożyć, ale trwało to krótko, nie mówiąc o moim "skończeniu"... Mimo że się kochamy, to związek się jednak powoli rozpada, bo partnerka już jest u granic wytrzymałości i mówi, że "jej nie chcę albo że mnie nie pociąga"... robiła już wszystko, a na mnie niestety nic nie działa... staram się powstrzymywać z masturbacją, jednak jest to trudne...
Nie wiem już, co robić, nie chcę stracić takiej kobiety, bo już dość w życiu miałem "kompromitujących sytuacji" w zbliżeniach z dziewczynami... Czy uprawianie sportu może być skuteczną metodą w zaprzestaniu masturbacji i co za tym idzie, z pojawieniem się udanego życia seksualnego z partnerką?