Jak walczyć z urojonymi myślami?

W moim związku układało się wszysko dobrze, może nawet lepiej. Jednak pewnego dnia, tak z niczego poczułam coś, jakby się zepsuło. Jakby mój chłopak już mnie nie kochał, w jego zachowaniu nic się nie zmieniło. Odwołał jedno spotkanie, bo źle się czuł. Niby nic, a mnie nieco wyprowadziło to z równowagi. Podczas rozmowy wytłumaczyliśmy sobie wszytko, to że pomiędzy nami nic się nie zmieniło. Jednak to odczucie (bezpodstawne) cały czas we mnie siedzi. Jak walczyć z takimi urojonymi myślami?
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Witam. Jeśli niepokój jaki panią dręczy nie ma uzasadnienia w rzeczywistości, to warto zastanowić się co tak naprawdę jest jego źródłem. Może wynika to z jakiś pani cech lub lęków związanych z wcześniejszymi doświadczeniami. Może to dotyczy pewności siebie, samooceny, zaufania do innych itp. Jeśli takie myśli będą się utrzymywały i destrukcyjnie wpływały na związek to warto skorzystać z konsultacji psychologicznej i zastanowić się nad ich prawdziwą przyczyną.

0

to rozległy i wielowątkowy temat.odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY (moża też pracowac na skypie).pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak walczyć z myślami obsesyjnymi?

Boję się tego, że coś się za chwilę wydarzy na co nie będę miała wpływu. Nie wiem skąd to się bierze? Są to myśli obsesyjne. Czy są na to leki?
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Witam. Tego typu objawy są wynikiem zaburzeń lękowych i jak najbardziej mogą, a nawet powinny być skutecznie leczone. Proszę zgłosić się do psychiatry który przeprowadzi odpowiednią diagnostykę.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak walczyć z natrętnymi myślami?

znowu te natrętne myśli mi w głowie. Ubzdurałam sobie, że zawracam tylko głowę mojej terapeutce i jej przeszkadzam i pojawiły się też łzy w oczach. ;(
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Dobrze, że jest Pani w kontakcie z terapeutką.
Terapeuci są "od zawracania im głowy", to ich zawód i misja, mówiąc szczerze trudna i obciążająca emocjonalnie.
Pozdrawiam. Jw

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty