Jak wyleczyć depresję, skoro nie chcę iść do lekarza?

Mam 29 lat i mieszkam w Anglii. 2 miesiące temu straciłem pracę, nic mi się nie chce, na niczym mi nie zależy, nie rozmawiałem z rodzicami od roku, nie widzę żadnego sensu w tym co robię, choć moja sytuacja finansowa jest fatalna, nie palę się do znalezienia pracy. Nie mam ochoty spotykać innych ludzi, oni wszyscy są tacy energiczni i wydają się szczęśliwi, ja odwrotnie. Jestem drażliwy, mam wahania nastroju, napady lęku, poczucie winy. Myślę o skończeniu ze sobą, ale nie zrobię tego.

Pracę straciłem, bo wydaje mi się, że podświadomie chciałem ją stracić. Ciągle jestem zmęczony, nie mogę spać, gdy wstaję rano, czuję się fatalnie. Chcę powiedzieć, że nie pójdę do lekarza, bo nie chcę i jestem pewien, że nikt mnie do tego nie przekona. Chcę dodać, że zawsze miałem niskie mniemanie o sobie, a wyżej opisane objawy mam od ok. 10 lat. Chciałbym poradzić się co robić, bo już nie mogę tak dłużej, do lekarza nie pójdę...

MĘŻCZYZNA, 29 LAT ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Witam serdecznie,

Zastanawia mnie, dlaczego tak bardzo obawia się Pan wizyty u lekarza. Lekarze są po to, by pomagać, a medycyna rozwija się w szybkim tempie i obecnie dostępne są bardzo dobre leki o relatywnie małych skutkach ubocznych, które mogłyby Panu pomóc. Być może nie będzie wskazań do stosowania leków, ale o tym może zadecydować jedynie lekarz. Moim zdaniem wizyta u psychiatry jest w tej sytuacji niezbędna, a im szybciej rozpocznie Pan leczenie, tym szybciej i łatwiej poczuje się Pan lepiej. Objawy mogą wskazywać na depresję, a ta choroba, jeśli jest nieleczona, może się pogłębiać. Sam Pan pisze, że już dłużej nie może tak żyć.

Powinien udać się Pan na konsultację psychiatryczną w celu ustalenia konkretnej diagnozy. To jest bardzo ważne. Przyczyn takiego samopoczucia może być wiele. Z psychologicznego punktu widzenia duży wpływ mogą mieć relacje w Pana rodzinie. Na samym początku listu wymienia Pan brak kontaktu z rodzicami, wspomina Pan o niskiej saomoocenie. Źródłem tego mogą być różne doświadczenia sięgające czasów wczesnej młodości oraz dzieciństwa, które bez pomocy specjalisty (psychologa, psychoterapeuty) będą nadal zalegać w Pana pamięci (nawet nieświadomości), dając o sobie znać pod postacią depresji. Nie chcę tym samym stwierdzać, że tak na pewno jest, ale jest to prawdopodobne. Im szybciej postanowi Pan coś z tym zrobić, tym lepiej dla Pana.

Mam wrażenie, że boi się Pan wziąć odpowiedzialność za swoje życie, ale to chyba jedyna droga, aby poczuł się Pan lepiej, aby cieszyć się życiem, pracą, mieć ochotę na utrzymywanie relacji z innymi. Jeszcze raz namawiam do wizyty u lekarza psychiatry, jeśli zdecydowanie nie ma Pan na to ochoty, proszę przynajmniej zgłosić się ze swoim problemem do psychologa. Pozdrawiam, życzę powodzenia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty