Jak zatrzymać takie wypadanie włosów?
Postanowiłam zadać pytanie tutaj, sprawa jest dla mnie bardzo poważna i może uzyskam jakaś odpowiedź gdyż żaden z lekarzy u których byłam nie jest w stanie mi pomóc. W skrócie 2 lata temu miałam wycieta tarczyce z powodu raka brodawkowatego, miałam też jednokrotne leczenie radiojodem. Przyjmuję eurhyrox różne dawki zazwyczaj 150-175 przy wadze 52 kg i wzroście 165 cm. Tsh generalnie strasznie mi skacze więc robię badania co 1-2 miesiące i reguluje dawke bo mam.utzrymywac 0,1-0,4. Największym problemem u mnie od dwóch lat co zaczęło się wraz z wycięciem tarczycy jest straszne wypadanie włosów i nie są to małe ilości. Przez te 2 lata straciłam 2/3 swoich włosów. Robiłam już wszystkie mozliwe badania które mogą być związane z włosami min Wit D, żelazo, ferrytyne, cynk, selen, b12 i dużo innych i w zasadzie wszystkie są w normie. Przepadałam się ginekologocznie i zbadalam hormony które też są w normie. Dermatolog ogladala skórę głowy i też nie zauważyła nic niepokojącego, skóra jest czysta nie ma żadnych zmian, robiłam też min badania na nuzenca bo problemem jest też oprócz wypadania swędzenie, jakby drętwienie skóry głowy głównie po bokach. I generalnie wszystko że skóra głowy i badaniami jest w normie i jestem pewna że wypadanie włosów jest zwiazane z tarczyca której już nie mam albo od leków. Wiem że początkowo mogło być to spowodowane operacja, stresem, regulacja tsh ale to już trwa dwa lata ponad. U żadnej z osób które znam i przeszły przez to samo włosy az tak nie wypadają albo przestały po jakimś czasie. I teraz pytanie jak to zatrzymać? Dlaczego tak długo mi wypadają? Wypadania jest rozlane na całej głowie, wypadają włosy roznej długości nawet takie króciutkie. Czy są jakieś inne możliwości leczenia oprócz euthyroxu/letroxu (bo tez przyjmowalam oba i wypadanie jest takie samo)? I dlaczego tak mnie swędzi i jakby dretwieje/boli skóra głowy? Nie spinam ciasno włosów więc to też nie od tego, a swędzenie jest naprawdę silne i ciężko tak funkcjonować. Dodam że z pielęgnacją nie ma u mnie problemu używam kosmetyków nieuczulajacych i naturalnych. Wydaje mi się że włosy mi nie odrastaja albo bardzo mało. Dermatolog oglądając głowę stwierdziła że włosy są bardzo słabe i pojedyncze. Co mogę jeszcze z tym zrobić, gdzie szukać ratunku? Popadlam już przez to w depresję.