Dzień dobry,
Proszę udać się na konsultację do psychoterapeuty, która być może zakończy się wspólną decyzją o podjęciu leczenia.
Pomoc może Pani uzyskać np.: w PZP, prywatnie.
Witam serdecznie,
Budowanie samooceny to stopniowy proces. Warto zacząć od przyjrzenia się temu, skąd pochodzi lęk przed życiem i złe myślenie o sobie. Często źródło tkwi w krytycznym stosunku rodziców, w trudnych doświadczeniami z dzieciństwa, doznanych krzywdach. Tutaj znajdzie Pani więcej na ten temat
https://martadziekanowska.wordpress.com/2014/09/09/84/
Budowanie samooceny warto zacząć od dobrego myślenia o sobie. Jeśli stale koncentrujesz się na tym, co ci się w sobie nie podoba, zaczyna wchodzić ci to w nawyk i potem trudno ci zauważać to, co w tobie dobre i piękne, co ci się udało, za co możesz siebie pochwalić. Zaczynasz źle o sobie myśleć i coraz mniej lubisz samą siebie.
Nie chodzi tylko o wygląd. Gdy nazywasz siebie kretynką, życiową ofiarą, głupkiem, tą, która w niczym nie jest dobra, dla nikogo nie jest ważna i której nie da się pokochać, podsycasz niechęć do samej siebie i zmniejszasz poczucie własnej wartości.
Tutaj więcej:
https://martadziekanowska.wordpress.com/2014/10/15/pomysl-o-sobie-z-dobrocia/
Psychologowie podkreślają, że jeśli chcesz mieć do siebie prawdziwie głębokie zaufanie, jeśli chcesz zbudować w sobie coś i mocnego i trwałego, potrzebujesz zbudować prawdziwy obraz własnej osoby. Zauważać w sobie nie tylko słabości – w czym pewnie jesteś mistrzem, ale również mocne strony. Możesz odpowiedzieć biorąc kartkę i długopis i odpowiadając na następujące pytania:
Co lubisz w sobie, bez względu na to, jak byłoby to małe i ulotne? Jakie posiadasz zalety, nawet jeśli nie są one idealne w 100%? Co cenią w tobie inni/ za co są ci wdzięczni/ o co proszą? Co osiągnąłeś w życiu (nawet jeśli jest to coś małego)? Co potrafisz robić dobrze (dobrze, a nie doskonale)? Jakie umiejętności przyswoiłeś? Na czym się znasz? Co robisz dla innych/mając na uwadze czyjeś dobro i o jakich twoich cechach to świadczy? Czy jesteś okrutny, nieszczery, nie można na tobie polegać? Jeśli nie, to musisz być inny – jaki? Jakim wyzwaniom stawiłeś czoła? Jakim lękom się przeciwstawiłeś? O jakich twoich cechach to świadczy?
Oczywiście psychoterapia to jak najbardziej właściwe miejsce, aby budować swoją samoocenę i przestać się bac życia.
Pozdrawiam
Marta Dziekanowska
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Brak sensu życia u 15-latki – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Niska samoocena i zbyt duża wyobraźnia – odpowiada Mgr Marta Dziekanowska
- Sposoby leczenia zaburzeń psychicznych – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Jak nie bać się przy depresji lękowej? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Brak radości życia u 30-letniej kobiety – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Kłótnie w domu rodzinnym i relacje z partnerem – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Uczucie bezwartościowości, samotności – odpowiada Marta Osińska-Białczyk
- Jak przestać się przejmować krytyką innych? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Problemy z psychiką i samoakceptacją – odpowiada Mgr Alicja Maria Jankowska
- Częsta złość u 34-latka a dzieciństwo – odpowiada Mgr Bohdan Bielski
artykuły
Usta, korony drzew czy korzenie? Co widzisz na obrazku? Psychologiczny test obrazkowy
Nie ma nic bardziej fascynującego niż odkrywanie s
5 korzyści z bycia narcyzem
Wszyscy urodziliśmy się narcyzami. Już trzymiesięc
Urodzony przywódca czy błyskotliwy geniusz? Szybki tekst zdradzi prawdę o tobie
Ten prosty obrazek może wiele zdradzić o twoim usp