Jak zredukować tkankę mięśniową ramion i pleców?

Witam serdecznie Jak wskazuje moje pytanie mam problem odwrotny do osób tu piszących. A mianowicie, parę lat temu chcąc schudnąć, poszłam na siłownię, instruktor "dobrał" mi trening "dzięki" któremu rozbudowałam sobie plecy i ramiona, krótko mówiąc wyglądam jak napakowany chłop. Dolne partie ciała pozostają szczupłe, jędrne, w ogóle zawsze moje nogi i tyłek były moimi atutami. Nigdy nie byłam chuda, ale też nie miałam nadwagi, zawsze byłam "zbita", "mięsista" jak to wszyscy mówili. Nie miałam tłuszczu, wałeczków itp. Tylko po porodzie straciłam talię:(. Mam 34 lata, przy wzroście 170cm ważę 66kg, aczkolwiek "na oko" nikt mi tej wagi nie daje, właśnie być może dlatego, że jestem umięśniona. Nie prosiłabym o pomoc, gdyby moja sylwetka miała zachowane proporcje(kiedyś miała), ale wielkie plecy i ramiona kompletnie nie pasują do drobnego tyłka i szczupłych nóg. Połowy sukienek i bluzek nie mogę na siebie włożyć, a jeszcze parę lat temu było ok. Od paru miesięcy chodzę do fitness clubu (4-5 razy w tyg), ale unikam ćwiczeń siłowych, tylko marsz na przemian z bieganiem ok 40min,eliptyka ok30min, na maszynach: talia i brzuch. Ale co z tymi plecami i ramionami???? Boję się iść na te maszyny, którymi wcześniej się "skaleczyłam"( zaznaczam, że nie ćwiczyłam z obciążeniem). Dolne partie chudną mi w moment, a na górne nikt nie potrafi mi nic doradzić:( i nie wiem, może to już przewrażliwienie, ale zauważyłam, że różne czynności np grabienie liści przez parę dni pod rząd, pogłębiają ten problem tzn zamiast smukleć to ramiona powiększają się. Chciałam też dodać, że pracę mam siedzącą, biurową, więc ciężko z jakąkolwiek dietą. Od 7 do 15 mam tylko jedną 15min przerwę na posiłek, więc do popołudnia zjadam tylko ten jeden. Słodycze, fastfoody mogą dla mnie nie istnieć bo po prostu ich nie lubię. Nie jem tłustego, słodkiego, mało solę, nie słodzę, z tym ze tylko 2 posiłki dziennie bo nie mam innej możliwości. Proszę o odpowiedź. Dziękuję i pozdrawiam

KOBIETA, 34 LAT ponad rok temu

Witam,

Myślę, że w Pani przypadku możliwe są dwa rozwiązania:
pierwsze - sylwetkę zrównoważy Pani rozbudowując dolne partie ciała, korzystne mogą tu być ćwiczenia siłowe (najlepiej jeśli taki zestaw ćwiczeń na siłowni, dobierze Pani w porozumieniu z trenerem).

drugie - może Pani wykonywać lekkie ćwiczenia w obrębie górnych partii ciała (unikając obciążenia, np. wymachy etc.).

Jeśli określa Pani siebie jako "mięsistą", bardzo możliwe, że Pani ciało ma po prostu skłonność do "rozbudowywania" tkanki mięśniowej (działa tu "czynnik genetyczny").

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty