Jaka może być diagnoza mojego przypadku? Proszę o pomoc.

W lutym zrobiłam testy owulacyjne, bo staram się o drugą dzidzię. W lutym już miesiączka nie wystąpiła, dlatego zadowolona zrobiłam test, który wyszedł pozytywnie, niestety, szczęście nie trwało długo. W momencie gdy się zgłosiłam do ginekologa, by to potwierdzić, usłyszałam kilka informacji, niestety, przykrych.

Po pierwsze, zaczęłam plamić. Pan ginekolog zrobił USG dopochwowe i stwierdził poszerzone endometrium 14 mm, pęcherzyk w macicy 4 mm i torbiel na jajniku 28 mm. Przepisał **** (lek podtrzymujący ciążę) 3 razy dziennie i badanie Beta HCG. Krwawienia się nasiliły i były bardzo obfite wraz ze skrzepami. Wynik Beta HCG wyniósł 125. Po tygodniu krwawień zgłosiłam się na kontrolę do lekarza, który ponownie wykonał USG i tu, o dziwo, brak torbieli, zmniejszyła się endometrium do 6 mm. Kazał powtórzyć badanie Beta HCG, które nie jest pocieszające, bo nie spadło, jego wynik to 128, a jeszcze dodam, że na USG nie stwierdzono już pęcherzyka w macicy.

Krwawię już 7 dzień, ale krwotok jest coraz słabszy, ale dlaczego to cholerstwo beta HCG nie chce spaść??? Czy możliwe to jest, że skoro jeszcze krwawię, to Beta HCG może spadać powoli. Dodam, że początek krwawienia Beta HCG 125 za tydzień, czyli dzisiaj, końcówka krwawienia Beta HCG 128. Proszę o odpowiedź. Boję się bardzo.

KOBIETA, 33 LAT ponad rok temu
Lek. Aneta Zwierzchowska
83 poziom zaufania

Witam.

Możliwe, że poronienie jeszcze jest w toku i gwałtowny spadek stężenia betaHCG dopiero nastąpi. Z pewnością konieczna jest teraz częsta kontrola tego parametru - diagnostyka w kierunku zaśniadu groniastego. Póki co, proszę się jednak nie zamartwiać!

Pozdrawiam serdecznie.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty