Jaki mogę mieć rodzaj zaburzeń emocjonalnych?

Cześć Mam pytanie do psychoterapeuty bądź psychiatry. Od września leczę się u psychiatry i psychoterapeuty coacha w jednym (wszystko prywatnie i specjaliści są naprawdę super), ale mam pewien problem. Irytuje mnie to, że ciągle obydwoje specjaliści mają różne - inne zdania na pewne tematy Np. Psychiatra ostatnio mi mówiła, że podejrzewa u mnie zaburzenia obsesyjno-kompulsywne lub depresje endogenną i muszę zwiększyć dawkę Asentry do 2 tableteks Natomiast kiedy przekazałem mojej psychoterapeutce ( coach) diagnozę psychiatry to ona powiedziała, że psychiatra musiał mi dać jakąś diagnozę i tylko dlatego, żebym musiał przyjmować tabletki, bo tak to działa. I żebym się zbytnio w to "nie wczytywał" Co sądzicie o tej opinii, dlaczego moja psychoterapeutka ma w sumie można powiedzieć głęboko GDZIEŚ te diagnozy psychiatry ? Mam w związku z tym dwa pytania: 1) Czuję się trochę zagubiony w tej relacji psychiatra-psychoterapeuta , nie wiem kogo w jakich kwestiach powinienem słuchać, bo w wielu kwestiach mają odmienne zdania na pewne kwestie ? 2) Ogólnie czy można mieć kilku psychoterapeutów czy tylko jednego? Bo moja obecna psychoterapeutka-coach spotyka się ze mną raz na 2, czasem nawet 3 tygodnie na 1,5h i zastanawiam się czy to jest wystarczająca częstotliwość. Ta moja psychoterapeutka to jest osoba bardzo zajęta, bo jest dyrektorem korporacji i ma pełno klientów do psychoterapii. Co państwo uważają na ten temat? Z góry dziękuje za wszystkie rozwinięte wypowiedzi! Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobregs
MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu

1. Jeśli opinie lekarza i coacha na temat Pana zdrowia, objawów, choroby różnią się od siebie znacznie a dodatkowo różnice zdań tyczą też innych kwestii - to widocznie obaj (obie) specjalistki należą do odmiennych szkół, mają różne, niespójne podejścia do istoty choroby. Podejrzewam, że do definicji zdrowia - też. Wobec tego ich oddziaływania mą być przeciwstawne.

2. Przestrzegam przed korzystaniem z leczenia u kilku psychoterapeutów jednocześnie! Uniemożliwia to uzyskanie poprawy u któregokolwiek. Tu, im więcej, wcale nie znaczy tym lepiej. Psychoterapia to proces, najczęściej przewłoczny i trudny, wymagający emocjonalnie. Jednym z czynników leczących jest relacja między psychoterapeutą i psychoterapeutyzowanym, relacja, którą można nawiązać w trwałym, nieprzerywanym kontakcie osobistym. Nazywamy ją przeniesieniem (między klientem a terapeutą) i przeciwprzeniesieniem (między terapeutą a klientem). Zjawiska opisane początkowo przez psychoanalityków, ale potem z powodzeniem stosowane w innych podejściach.

3. W mojej opinii zadaniem coacha nie jest psychoterapia a rozwiązanie jednego. naczelnego problemu klienta w krótkotrwałym procesie pomocowym. Niepokoję się tym, Pańska coach ma tak zdecydowane, negatywne zdanie o farmakoterapii i co więcej, zdania tego używa jako narzędzia w leczeniu. Nikt nie może podważać lekarskiego rozpoznania, bez lekarskiego, osobistego badania pacjenta!!!

Proponuję przeto wybrać tylko jedynego(ną) osobę leczącą i zawierzyć jej. Bez tego rodzaju zaufania trudno będzie uzyskać poprawę stanu zdrowia.

Pozdrawiam


0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty