Jakie badania powinnam zrobić po drugim poronieniu?
Witam, mam 34 lata, w styczniu poroniłam samoistnie obumarłą ciąże - 7 tydzień (miałam wykonany zabieg łyżeczkowania). Wykonałam zalecane badania - toksoplazmę i przeciwciała kardiopidowe, cytologię, sprawdziłam TSH - wszystko w normie. W maju udało mi się zajść w ciążę, ale niestety już w czercu podejrzewano puste jajo płodowe. Kolejny lekarz i inna opinia - pęcherzyk rósł, zarodek niby też, a w 12. tygodniu czarna plama na USG, skierowanie do szpitala, potwierdzenie i zabieg.
Jestem załamana. Długo czekałam na dziecko, nie wiem jakie mam szanse i jakie badania powinnam zrobić, by starać się o dzidziusia. Jestem zdrowa, wyniki mam w normie. Raz w roku odwiedzam kontrolie endokrynologa, ale nie biorę leków, po prostu mam małą tarczycę, ale działa prawidłowo. Nikt w rodzinie nie miał takich problemów z płodnością.
Czy powinnam zrobić badania genetyczne? Czy możliwe jest, by dziecko było widoczne w 10. tygodniu, a potem znikło (wynik b-HCG 28000)? Ile powinnam odczekać przed zajściem w kolejną ciąże? Jakie badania powinnam zrobić po drugim poronieniu?