Jakie mogą być rokowania przy takim rozpoznaniu u taty?

Mój tata trafil do szpitala na kolonoskopię, jednak nie można było jej przeprowadzić i następnego dnia poddany był operacji ratującej życie. Mamy takie wyniki badania hist-pat co dalej robić, jakie mogą byc rokowania, bo w szpitalu dali tacie tylko skierowanie do chirurga: Rozpoznanie: Rak gruczołowy lelia grubego o średnim stopniu zróżnicowania histologicznego G2. Nowotwor nacieka całą grubość ściany jelita i tkankę tłuszczową w sposób infiltrujacy. Nie przekracza surowicowki Wokół nowotworu bezpośrednio, niewielkiego stopnia rozproszony naciek limfocytarny. Poza tym w dnie masywny ropny naciek zapalny. Widoczne zatory z komórek nowotworowych w naczyniach. Marginesy: proksymalny, dystalny oraz radialny w odległości jak w opisie makroskopowym (mogę podesłać) bez nacieku raka. Pozostała blona sluzowa bez zmian patologicznych. Węzły chłonne z przerzutami raka/: 3 /16. WHO pT3,N2,Mx. Przyczepek sieciowy z ropną ziarniną zapalną, bez utkania nowotworowego. Tata ma 73 lata. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
MĘŻCZYZNA, 73 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy rokowania u taty są bardzo złe?

Dzień dobry.Mój tato niedawno dowiedział się ,ze ma tak pecherza moczowego.Guz został usunięty metodą przezcewkowa.Badaniu został poddany wycinanie ściany bocznej pecherza.Oto wynik.innoma urotheliale G3 (high grade ) vesicae urinariare ateriale brak mięśniowej właściwej pecherza do oceny.Z tego co wiem jest to tak o dużej złośliwości.Bardzo proszę o odpowiedź czy rokowania są złe? Tato ma 75 lat.Pozdrawiam.
KOBIETA, 37 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jakie są rokowania u taty w tej sytuacji?

Witam. Mój tata (73 lata) przebywa obecnie w szpitalu w śpiączce. W niedzielę (3.05) po godzinie 22.00 dostał duszności i ostry ból w klatce, zimne poty. Podotowie dotarło po 20 minutach. Podali mu jakieś leki i zabrało do szpitala, tam wykonali badania i okazało się że tata ma tętniaka aorty (prawdopodobnie od miażdżycy). W poniedziałek przed 6:30 przewieziono go do szpitala oddalonego o 45km. Tam tata przeszedł dwa razy zatrzymanie akcji serca i dwukrotna reanimacje. Odratowali go. Tętniaka usunięto i wprowadzili protezę. Początkowo zostały mu podane środku by utrzymać go w śpiączce farmakologicznej - teraz nie mogą go wybudzic. Oddycha sam tylko z pomocą respiratora bo jest za słaby . Lekarze mówią że stosowali jakieś bodzce nerwowe na które odpowiada "ale nie tak jak powinien". Po dwukrotnym badaniu tomografia okazało się że ma obrzęk mózgu i za dużo wody w organizmie. Otrzymał leki na zniwelowanie tej wody. Czy mógłby mi tu ktoś odpowiedzieć jakie są rokowania w takiej sytuacji? Czy jeśli wyjdzie z tego będzie miał możliwość wrócić choć do odrobiny normalności?
MĘŻCZYZNA, 73 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty