Jakie mogą wystąpić skutki uboczne po odstawieniu dopalaczy?

Witam. Mam prawie 19 lat. Przez ok. rok zażywałem dopalacze w postaci proszku oraz do palenia. Wcześniej wdychałem klej i rozpuszczalnik. Nie biorę od zamknięcia dopalaczy, czyli prawie rok. Przez ten czas paliłem tylko marihuanę i piłem alkohol. Chodzi mi o to, że z dnia na dzień tracę chęć do życia, bo nie jestem w stanie nic zrobić. Nie mam siły, jestem ciągle zmęczony i śpiący. Nawet od razu po przebudzeniu. Mam strasznie głupie i ograniczone myśli. Czuję jakbym cofał się w rozwoju. Tracę na masie, bolą mnie wszystkie stawy, głowa, często miewam migreny. Od jakiegoś czasu bardzo słabo widzę, nawet nie potrafię tego określić, po prostu źle, przez co często chce mi sie wymiotować. Nie potrafię nic zapamiętać ani logicznie myśleć, ciągle śmieję sie z byle głupot i mówię sam do siebie. Mam problemy z utrzymaniem równowagi, mową, czuję się jakbym był lekko przeziębiony poprzez wrażliwe ciało. Meczące kołatania serca, bezsenność, duszności, często też nie potrafię złapać powietrza lub też przy zasypianiu czuję się jakbym miał zaraz zapomnieć, że mam oddychać i po prostu czuję jakbym odpływał. Chaotyczność w myślach i mowie, cały czas brakuje mi słów, których potrzebuję użyć, czuję, że po prostu jestem nikim. Nie potrafię przedstawić czegokolwiek tak jakbym tego chciał.

Mam strasznie zmarnowaną twarz, opadnięte kąciki ust, otępiały wzrok, wory pod oczami. Czuję dziwne szmery w żołądku, napady zimna, jak i ciepła. Nie wiem po prostu co mam zrobić! Drętwienie dłoni, szyi, skurcze całego ciała, także prącia. Częste oddawanie jasnego kału. Kurczenie się jąder, swędzenie odbytu, rzadko skrzepy w kale oraz ostatnio parę razy biała wydzielina z odbytu. Tego jest tak dużo, a ja chcę po prostu normalnie funkcjonować i mieć swoje życie. Chcę wiedzieć, że robię coś dla siebie i wpływa to na moją przyszłość, że staję się mądrzejszy, a nie głupszy. Nie potrafię rozmawiać z ludźmi, unikają mnie, nie lubią ze mną rozmawiać, bo jestem strasznie nudny i dziwny. Byłem na badaniu krwi i moczu, gdzie wszystko podobno wyszło dobrze, na badaniach neurologicznych powiedziano mi, że nie ma potrzeby, żebym został na obserwacji. Lekarz pierwszego kontaktu powiedział, że mam się udać do poradni zdrowia psychicznego i uzależnień. Boję się, że jestem chory na coś poważnego i że to nie jest odwracalne. Czekam na konkretną odpowiedź. Proszę o pomoc.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu
Lek. Marta Hat
69 poziom zaufania

Witam!

Objawy, o których Pan wspomina, czyli ciągłe rozdrażnienie, bóle głowy, utrata chęci życia, spadek aktywności życiowej, obniżenie nastroju, zaburzone odczuwanie przyjemności, lęki rzeczywiście są typowe dla odstawienia substancji psychoaktywnych. Mogą mieć też związek z odstawieniem marihuany. Nie wspomniał Pan jak często pali Pan THC i spożywa alkohol.

Po odstawieniu marihuany rozpoczyna się powolny proces oczyszczania organizmu: ubywa substancji, mózg wraca do równowagi. Jest to proces powolny, najgorsze są pierwsze miesiące, po 10-12 miesiącach widać już wyraźniejszą poprawę.

Jeśli objawy są na tyle uciążliwe, że utrudniają funkcjonowanie, warto zgłosić się po pomoc do psychiatry. W niewielkim procencie przypadków palenie THC czy korzystanie z innych środków sprzyja rozwojowi zaburzeń psychicznych, jednak w większości przypadków wszystko wraca do normy.
Myślę, że szybka wizyta w Poradni Zdrowia psychicznego to bardzo dobry pomysł - im wcześniej rozpocznie się terapia tym lepsze rokowanie. Zaniedbanie objawów może dać niekorzystne skutki w przyszłości.

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty