Jakie są przyczyny tego mrowienia stóp?
Witam,czy objawy takie jak mrowienie ,stop czeste(bynajmniej tak mi sie wydaje) korzystanie z toalety w celu oddania moczu(ulica moczu jest sporo,nie odczuwam bolu nie mam problemu z trzymaniem moczu lub z zatrzymaniem go problemami przy zalatwianiu sie,oraz dziwne problemy z utrzymaniem wzwodu(lecz tu tez bardzo roznie z tym bywa jest to chwilowe p.o. czym I tak za godzine lub 2 z seksem nie ma problemu. Mrowienie stop pojawia sie I znika rano gdy wstaje odczuwam mrowienie palcow u stop tylko duzych przy siedzeniu od jakis 2=3msc odczuwam wibracje/mrowienia. Mrowienie znika gdy korzystam z nog gdy chodze pracuje nic sie nie dzieje.Bylem u 7 neurologow zrobilem z kontrastem prywatnie(poniewaz lekarze n owe widzieli potrzeby w badaniach itp MRI
Głowy z kontrastem
Odcinka szyjnego z kontrastem
Odcinka piersiowego
MRI wszystkich tych odcinkow wyszly idealnie bez zadnych patologicznych zmian przed I po podaniu kontrastu zdjecia zostaly zrobione rowniez w Flair(podobno pokazuje dobrze oznaki demielinizacji w sm)
Wyniki zostaly przeanalizowane przez lekarza ktorzy stwierdzili cos co mnie dziwi ze jesli nie ma.oznak w tych odcinkach nie ma mowy o SM,niby tak ale zastanawia mnie ze moje problemy sa raczej takie ze na moj rozum powinienem miec zmiany w lewdzwiowym odcinku tam sa nogi pecherz itp
Ale uslyszalem stwierdzenie ze sm atakuje glownie od gory nie ma.opcjo by zmian nie byli u gory I nagle pojawia sie tylko w odcinku ledzwiowym,nie rozumiem tego stwierdzenia.Zmiany sm moga wystapic w rdzeniu odcinek ledzwiowy rowniez posiada rdzen.Czy moge faktycznie wykluczyc sm? Czy moje objawy moga wskazywac na sm?
Czy naprawde istnieje zaleznosc w ktorej skoro nie mam zmian wyzej to nie ma juz szans na zmiany w odcinku ledzwiowym?
Czy to prawda ze w diagnostyce Sm wykonuje sie Mri do odcinka piersiowego bo rdzen jest wtedy widoczny juz do konca I nie potrzeba wykonywac odcinka ledzwiowego w diagnostyce stwardnienia rozsianego? Blagam I pomoc czuje ze nie radze sobie z tym od 3msc tylko siedze I czytasz. W mojej rodzinie nigdy nie bylo przypadku SM.Zaden lekarz rowniez nie sugierowal mi tej choroby.2lata temu odczuwalem podobne objawy wtedy tez bylem u neurologa ktory wykluczyl sm