Jestem 10 miesięcy po ślubie i nie chce mi się kochać

W ogóle nie mam ochoty na seks, kiedy ma dojść do stosunku to mi się nie chce, a jak już to robimy to w ogóle mnie to nie podnieca, nic po prostu nie czuję, robię to z mężem ponieważ myślę, że muszę bo jak nie ja to sobie znajdzie inną, a i tak nie robimy tego często ponieważ mąż pracuje w delegacji i jest raz na miesiąc, z tej zazdrości która posiadam w sobie bardzo dużo kłócę się z nim. A przed ślubem wszystko było ok., przynajmniej mi się tak wydawało do momentu kiedy po dwóch latach współżycia ze sobą oznajmił mi, że ja nie potrafię się kochać, że robimy to cały czas w jednej pozycji, że myślał że się "poprawię". Od tamtej pory straciłam pewność siebie mąż mówi żebyśmy spróbowali innych pozycji, ja nie chcę ponieważ niedawno urodziłam dziecko, dokładnie 7 miesięcy temu i mam brzydkie ciało w rozstępach i skóra zwisająca, nie chcę się przy nim rozbierać w ciągu tych dwóch lat dwa razy doszłam do orgazmu pomimo tego, że mam 19 lat. Mąż jest starszy o 8 ja z nikim innym niż on nie robiłam tego, a on tak. Co mam robić kocham go, ale on mnie w ogóle nie podnieca a i jak już dochodzi do tego to trwa to 5 min. nie dłużej i praktyczni bez gry wstępnej. Proszę poradźcie mi co mam zrobić, a nie chcę żeby mnie zdradzał na boku.

19 LAT ponad rok temu

Oziębłość płciowa Problemy z seksem Seksuologia

Magdalena Pikulska Psychologia, Kraków

60 poziom zaufania

Witam!

Chciałabym, aby Pani pamiętała, że w jakimś stopniu naturalne jest Pani zachowanie. Proszę pamiętać, że niedawno urodziła Pani dziecko, a także, że zmieniła się Pani budowa. Prawdopodobnie w dużej mierze problem z popędem seksualnym może wynikać z obrazu własnego ciała.

Zresztą sama Pani o tym wspomina w liście. Warto, aby Pani pamiętała, że "zmuszanie" się do współżycia z mężem nie rozwiąże problemu. Otrzymuje Pani komunikaty od męża, ze oczekuje czegoś innego; Pani również nie jest zadowolona ze współżycia. Proponuję, aby szczerze porozmawiała Pani z mężem i powiedziała mu, czego tak naprawdę się Pani obawia.

Proszę zwrócić jego uwagę na zmiany jakie zaszły w Pani ciele, tego, że boi się Pani, że on tego nie zaakceptuje, że nie będzie Pani dla niego atrakcyjna. Możecie ustalić wspólnie w jaki sposób sobie pomożecie. Zamiast naciskać na współżycie, możecie wyznaczyć datę, kiedy uzna Pani, że będzie gotowa. Jeżeli wstydzi się Pani swojego ciała, to może warto pomyśleć o ćwiczeniach, które przywróciłyby Panią do figury sprzed ciąży.

Proszę pamiętać, że tylko przez szczerą rozmowę z mężem uda się Wam wrócić do relacji, jakie były przed narodzinami dziecka. Pozdrawiam