Jestem bezsilna

Droga Pani Paulino, jak Pani wie, jestem w Holandii i niestety nie mogę prędzej zjechać do Polski niż w październiku, dlatego nie mogę udać się do specjalisty, ażeby mi pomógł, dlatego bardzo bym prosiła Panią, żeby Pani dała lub podsunęła mi jakieś wskazówki dotyczące mojego bólu, z którym się zmagam, lecz ten ból jest chyba silniejszy ode mnie samej, boję się, że oszaleję z tęsknoty za nim, kiedy na moment się zamyślę, moje myśli schodzą do jednego - do wspólnych naszych chwil spędzonych razem.

Może nie było ich aż tak dużo, bo tylko 8 dni, albo aż, dla mnie to właśnie on był tym idealnym mężczyzną, pomimo że byłam w małżeństwie 13 lat, to nawet po rozstaniu z byłym mężem tak tego mocno nie przeżyłam niż to, może dlatego, iż nie znam przyczyny naszego rozstania, a raczej jego decyzji, którą podjął przez jedną noc i nie chciał mi tak dokładnie wyjaśnić przyczyny. Ja tu w Holandii poznałam dużo chłopaków, którzy jakby to nazwać ubiegają się o moje względy, ja natomiast nie potrafię się już chyba związać z kimś i obdarzyć uczuciem, gdzie nie spojrzę, to widzę jego postać, to chyba chore... PROSZĘ O POMOC! 

KOBIETA ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Szanowna Pani,

tak jak pisałam już wcześniej, wymaga Pani konsultacji ze specjalistą i objawy, jakie Pani towarzyszą są bardzo niepokojące. Jedyne co może Pani zrobić to spróbować domknąć tę sprawę i porozmawiać z byłym partnerem. Ma Pani prawo poznać przyczynę jego odejścia, co pomoże Pani pogodzić się z tym rozstaniem. Nadal czuje Pani, że ten mężczyzna był tym jedynym i upragnionym, ale w gruncie rzeczy nie znała go Pani dobrze, tak jak np. męża. Proszę pamiętać, że z czasem trwania znajomości wychodzą wady drugiego człowieka, których wcześniej się nie dostrzegało. Czy mężczyzną Pani marzeń jest ktoś, kto Panią zostawia w przykry sposób, nagle i nie wyjaśniając powodu odejścia? Proszę uwierzyć w siebie! i dać szansę nowej, szczęśliwej, prawdziwej miłości. Może drobnym wsparciem będzie dla Pani poniższy artykuł: https://kafeteria.pl

Łączę pozdrowienia i trzymam za Panią kciuki!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty