Czy zachowania 11-miesięcznego synka są niepokojące?
Witam serdecznie.
Mam pytanie dot. mojego 11 m-cy synka. Strasznie dużo znow naczytałam się o autyzmie. Zdaję sobie sprawę, że nie ma mowy o postawieniu diagnozy przez internet, ale chodzi mi bardziej o sugestie. Martwi mnie, że czasem mój syn nie reaguje jak się go woła; tzn. częściej reaguje niż nie, ale nie zawsze (szczególnie jeśli jest czymś zajęty). Druga rzecz to ciągłe podekscytowanie: macha rączkami, to sa takie niespokojne ruchy i lubi obracać kółkami np. od samochodu (nie trwa to jednak długo). Ciągle też włącza sobie muzykę i robi tany tany podskakując, czasami siedząc kiwa się w przód i w tył. Potrafi też w złości wyginać się w pałąk (przez chwile), boi się przeraźliwych dźwięków np. strasznie głośnego przesypywania koralików i ostatnio strasznie zgrzyta zębami. Poza tym bawi się ze mną w "a kuku" (uwielbia ta zabawe), ma dobry kontakt wzrokowy, nie boi się ludzi, wskazuje przedmioty, podaje jeśli o coś go poproszę, zanosi się od śmiechu w trakcie zabawy, cieszy się na widok bliskich, robi papa, koci koci, pokazuje gdzie miś ma oko i nos, pokazuje masę innych rzeczy, o które się go poprosi. Uwielbia turlać ze mną piłkę, zawołany "chodź", przyjdzie do mnie, wyciąga rączki, mówi tata, baba, pa-pa. Nie wiem tylko czy w/w zachowania nie wskazują na autyzm. Bardzo się martwię, lekarze trąbią, żeby obserwować dziecko od małego, wiec to robię i wpadam w jakieś obsesje. Nie wiem już czy cokolwiek z tego co opisalam może budzić niepokój czy to ja potrzebuję pomocy.
Pozdrawiam