Kiedy minie ten smutek dojrzewania?

Ile może trwać ten ciągły, ciężki smutek w wieku dojrzewania? Od ilu tygodni do ilu? Czy to normalne, że gdy myśli się, że będzie się znowu cierpiało, to nas jeszcze mocniej bierze? Czy potrzebna jest do tego terapia, czy samo przejdzie?  Czy to normalne, że ciągle czuję smutek, czasami mnie biorą takie ataki gorąca? Czy to normalne, że się myśli, że życie straciło sens, że ciągle będzie takie szare? Czy to minie, jak tak, to za ile mniej więcej czasu? Gdy się siedzi w domu, jest najgorzej to wytrzymać, a z kolegami na zewnątrz jest łatwiej, lepiej się czuję. Bardzo bym prosił o odpowiedź na te pytania:)

ponad rok temu

Miłość od pierwszego wejrzenia częściej przytrafia się mężczyznom

Paulina Witek Psycholog, Warszawa
74 poziom zaufania

Witaj!

Mam zbyt mało informacji na Twój temat, aby napisać coś więcej, nie znam Twojej sytuacji w domu, nie napisałeś, ile ten stan już trwa, w jakim jesteś wieku. Co masz na myśli, pisząc, że "będzie się cierpiało"? Czy masz na myśli konkretne cierpienia, czy smutek egzystencjalny związany z rozmyślaniem o tym, ile jeszcze cierpienia może Ciebie teoretycznie spotkać? Dlaczego w domu trudniej Ci ten stan wytrzymać, co konkretnie go nasila?

Uderzenia gorąca, podobnie jak wahania nastroju, smutek, przemyślenia nad sensem życia są normalnym, przemijającym objawem okresu dojrzewania. Nie powinny być jednak tak intensywne, aby utrudniały normalne funkcjonowanie. Dorastając, człowiek zdaje sobie sprawę z wielu rzeczy, których wcześniej nie dostrzegał, zaczyna odkrywać swoją odrębność od najbliższych, od systemu, w którym funkcjonuje, zaczyna szukać swojej własnej drogi w życiu. Co takiego jest w Twoim domu, co nasila te nieprzyjemne stany? Możliwe, że zacząłeś dostrzegać jakąś nieprawidłowość, która takie nieprzyjemne uczucia wywołuje/wzmaga. Spróbuj zastanowić się nad tym. Namawiam Ciebie również do spotkania z psychologiem.

Spróbuj porozmawiać o swoich problemach z psychologiem w Twojej szkole lub poproś o skierowanie do poradni psychologicznej. Nie czekaj, "aż samo przejdzie", dopóki nie odkryjesz przyczyny złego samopoczucia, problem może się stopniowo nasilać.

Serdecznie Ciebie pozdrawiam i życzę powodzenia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty