Kiedy nie mam czasu na więcej posiłków niż 2-3 dziennie...
Witam.
Jestem kobieta, 26 lat, 68kg,tryb życia pracowity, stresujący i zawsze w ruchu. wcześniej podejmowałam próby odchudzania ale wracało wszystko efektem jo-jo. stosowałam dietę kopenhaska dwa razy. w mojej rodzinie nie występuje nadwaga. moj jadłospis dzienny: rano śniadanie - płatki albo 2 kromki pieczywa chrupkiego z serem białym, wędliną albo tuńczykiem do tego kawa i owoc, obiad: ziemniak, kawałek mięsa lub ryby warzywa lub sałatka... po powrocie z pracy po 6tej staram się juz nie jeść bo jest późno ale czuje głód a pracuje dość ciężko fizycznie wiec nie wiem czy dobrze robie. Nie choruje na żadne choroby przewlekle.
I oto moje pytanie nie mam czasu jeść regularnych posiłków i wiem ze to nie jest dobre ale niestety nie mam często przerw w pracy czy mogę jakoś sobie pomoc? Bo wiem i zdaje sobie sprawę, że to krok do otyłości a tego nie chce:( jak komponować posiłki żeby zawierały taka dawkę energii na cały dzień dla mojego organizmu żebym później nie czuła głodu i nie tyła. Będę wdzięczna za wszystkie rady. Hanka
