Kłucie w mostku utrudniające oddychanie
Pare miesiecy temu po zkonczonej pracy w piatek pod wieczur połozyłem sie na sofie wtedy zaczeło mnie kuc w mostku do tego niemogłem sie ruszyc bul z kuciem był taki ze niedało rady wziąsić głebszego odechu czułem jak by cos mnie przygniotło przeszło dopiero na drugi dzien bul z takim ledkim kuciem czesto powraca i trwa kilkanascie sekund boje sie troche tego bulu ze moze mnie zatrzymac znów na dwa dni jak odstatnio czy to cos z płucami jestem nie palacy