Kocham moją autoagresję!

Mam 20 lat, od dwóch lat cierpię na autoagresję. Nie mogę żyć bez tego, kocham to! Uwielbiam rany na moim ciele i lubię, kiedy po rękach spływa mi krew. Od dłuższego czasu myślę o śmierci i samobójstwie, nie próbowałam się jeszcze zabić, ale wiem, że będę próbowała... Nienawidzę życia i siebie za to, jaka jestem. Nie powinnam żyć, nie zasługuję na to. Nic mnie nie cieszy, przeciwnie, wszystko mnie przygnębia. Bez przerwy jestem zmęczona, nie mam ochoty dosłownie na nic. Najlepiej cały dzień przeleżałabym w łóżku, albo i całe życie. Chciałabym zasnąć i się nie obudzić. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ja zupełnie nie wiem, kim jestem... Nie mam pojęcia... :(:(:(:(... Boże, kim ja jestem??? Jestem bezużyteczna, do niczego się nie nadaję, nienawidzę siebie!!! Boję się lekarzy, nie chcę ich widzieć, nie potrzebuję ich! Co zrobić...? Nie chcę tak żyć... Nie chcę żyć w ogóle...

KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu
Mgr Joanna Żur-Teper
60 poziom zaufania

Witam,
opisany przez Panią problem jest bardzo poważny i wymaga natychmiastowej interwencji lekarza psychiatry. Rozumiem, że taka wizyta może budzić lęk i niepokój, jednak jest konieczne, jeśli chce Pani dokonać zmian w życiu. Problem autoagresji bardzo często pojawia się u osób cierpiących na depresję. Przy bardzo silnej depresji konieczne jest przyjmowanie leków, które przynoszą dobre efekty, jednak trzeba je zażywać regularnie. Wskazane jest również rozpoczęcie psychoterapii, która pomoże Pani dotrzeć do źródła problemów. Specjalistyczną pomoc uzyska Pani w Poradni Zdrowia Psychicznego lub w gabinecie prywatnym.
W tej chwili potrzebne jest Pani wsparcie bliskich osób, warto podzielić się z nimi swoimi problemami. Być może ktoś z Pani otoczenia pomoże Pani w poszukiwaniu pomocy i zmotywuje do podjęcia leczenia.
Proszę również pamiętać o tym, że depresja zniekształca rzeczywistość oraz postrzeganie własnej osoby. Dlatego nie warto teraz podejmować poważnych decyzji. Fakt, że napisała Pani tutaj, świadczy o tym, że jednak chce Pani spróbować pomóc sobie.
Pozdrawiam Panią serdecznie i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
 

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty