Konflikty powodowane uzależnieniem od alkoholu
Mój przyjaciel (partner) pije, dla mnie prawie codziennie ( zestawy są różne kilka piw, metaxa 0,7 l , to taka miarka ) Od rana funkcjonuje poprawnie (prowadzi firmę) wieczory bez alkoholu są sporadyczne. Wypijając dawkę 0,7 l (nie sprawdzam ile -bywa więcej bywa mniej) Butelka musi być skończona
Nie choruje następnego dnia, twierdzi ,że nie może być chory bo firma funkcjonuje poprawnie. Pije sam bo podobno to odpręża i pozwala mu spokojnie spać.
Konflikty narastają (podobno to moja wina) ???