Konieczność przyjmowania leków antydepresyjnych po wyjściu z choroby

Witam,w czerwcu tego roku popadlam w depresje. Probowalam sama z nia walczyc ale przegrałam i wyladowalam w koncu we wrześniu u prywatnego psychiatry. Dostalam sertraline. Juz po ok 1,5 miesiaca zaważyłam poprawe,teraz czuje sie jak przed stanem depresyjnym i nie widze potrzeby dalszego ich brania. Ale okazalo sie po ostatniej wizycie ze leki musze brac jeszcze przynajmniej rok. I tu sie zastanawiam czy rzeczywiście jest taka potrzeba czy trafiłam na naciagacza? Dziekuje za odpowiedzi.
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Witam.
To, że stan psychiczny się poprawił po 1,5 miesiąca brania leków kompletnie nie oznacza, że wyleczyła się pani z depresji. Jeżeli teraz przerwie Pani, leczenie jest bardzo duże prawdopodobieństwo ze choroba prędzej czy później wróci. Zalecany czas brania leków jest standardowy przy Pani rozpoznaniu, tym bardziej że ogranicza Pani się wyłącznie do farmakoterapii.
pozdrawiam

0

Zdecydowanie proszę posłuchać lekarza. Tak szybkie odstawienie leków grozi nawrotem depresji. Zasadą leczenia jest opanowanie ostrego stanu, potem leczenie trwające wiele miesięcy, do dwóch lat, które ma na celu profilaktykę nawrotu choroby.
Efekt leczenia kolejnych rzutów może być już nie tak dobry, nie należy ryzykować. Proszę zaufać lekarzowi - trafiła Pani na dobrego Fachowca!

0

Witam, leki przeciwdepresyjne zażywa się przez minimum rok zwykle. Najpierw trzeba czekać, żeby zadziałały. Jeśli lek dobrze na Panią działa to należy go zażywać zgodnie ze wskazaniami lekarza, najwyraźniej trafiła Pani na profesjonalną pomoc, bo tak właśnie wygląda farmakologiczne leczenie depresji, mimo, że objawy mijają trzeba dalej leki zażywać. Najwazniejsze, że czuje się pani lepiej.

Pozdrawiam

Lidia Polsakiewicz-Grzesiczek

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty