Krwawienie w początkowej ciąży a poronienie
Witam.
Jestem w 6-7 tyg. ciąży tak wychodzi z badań lekarza. Ostatni okres miałam 09.12.10, zaś na potwierdzenie testu czy będę mamą czekałam do następnej miesiączki, którą powinnam mieć 6.01.11. Nie dostałam więc poczekałam jeszcze 5 dni i zrobiłam, test wyszedł pozytywnie. Po czym udałam się do lekarza dla potwierdzenia -nie robili mi usg na pierwszym spotkaniu kazali przyjść dopiero w 10-12 tygodniu, ale ze dnia 20.01.11 wystąpiło u mnie plamienie. Pojechałam na badania do szpitala zrobili mi usg dopochwowe i nie mogli nic stwierdzić, bo zarodek był mały, kazali czekać do 7 tygodnia -nie stwierdzili poronienia (po 1 dniu zmieniło się tak jakby w mniejsze krwawienie takie delikatne bez skrzepów itp.).
Czy mogę wierzyć, iż nie jest to poronienie co obsesyjnie mnie prześladuje? I czy jest możliwe, że w 6 tygodniu serduszka jeszcze nie słychać? I że mimo tych krwawień delikatnych trwających 4 dni wszystko jest ok?
P.S. Dodam, że jestem poza granicami kraju bo aż w ISLANDII.