Krwiak w macicy
Witam. Mam 26 lat jestem obecnie w 6+5 tyg ciąży. To moja 4 ciąża, z poprzednimi nie było żadnych problemów. 3 dni temu wykryto u mnie krwiaka 24.5mm i 19.6mm. W opisie mam napisane, że krew zajmuje 70% worka owodniowego. Dostałam progesteron doustnie lub dopochwowo (jak mi wygodniej) i bezwzgledny nakaz leżeniaw domu, ponieważ w szpitalu i tak nie mogą nic więcej zrobić. Dodam tylko, że mieszkam w Hiszpanii. Nie rozumiem wszystkiego, co mówią lekarze. Wiem tylko, że moja dzidzia ma 2% szans na przeżycie. Czy to jest aż tak bardzo groźne? Po powrocie ze szpitala miałam trochę silniejsze krwawienie niż przed pobytem w szpitalu. Może być ono skutkiem dopochwowego badania USG? Boję się, że wtedy poroniłam. Od tego krwawenia nie mam nawet plamien i czuję się dobrze.