Dzień dobry,
Mogą Państwo WSPÓLNIE skorzystać z psychoterapii pary / małżeńskiej.
Jest ona raczej dostępna w ofercie prywatnej niż na NFZ.
to rozległy i wielowątkowy temat.odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY (moża też pracowac na skypie).pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza
Droga Pani,
Czuje się Pani zagubiona, a nastrój obniżył się. Szczęśliwe dotąd małżeństwo stało się zupełnie inne. Relacje uległy pogorszeniu po dłuższym okresie wzmożonej pracy partnera. Usłyszała Pani o braku uczuć ze strony męża, jednakże zakomunikował Pani chęć ratowania Waszego związku.
Problemy, które Pani opisuje są dość złożone. Rzeczywiście wszystko może dotyczyć tego, że przez 4 miesiące się mijaliście, przez co zapomnieliście jak to jest być razem.
Najlepszym rozwiązaniem dla Państwa będzie terapia par/małżeństw. Będziecie mieć okazję na poprawę relacji poprzez lepsze poznanie sytuacji, w jakiej się znaleźliście.
Zapraszam na rozmowę i pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Kryzys w małżeństwie po urodzeniu dziecka i terapia – odpowiada Mgr Renata Respondek
- Zawód miłosny a kryzys w małżeństwie – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Problem w małżeństwie a dwoje dzieci – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Problemy w młodym małżeństwie – odpowiada Mgr Joanna Kołodziejczyk
- Konflikt w małżeństwie z powodu opieki nad dziećmi – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Kryzys w małżeństwie z 11-letnim stażem – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Poczucie opuszczenia w małżeństwie – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Kryzys w 10-letnim małżeństwie – odpowiada Mgr Justyna Szczygłowska
- Kryzys po 17 latach małżeństwa – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Brak zainteresowania żoną w małżeństwie o krótkim stażu – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
artykuły
Przez 6 lat nie mogli skonsumować małżeństwa. Nietypowa kobieca dolegliwość
Młoda para swój "pierwszy raz" zaplanowała na noc
"Człowiek jest jak bateria. Można go naładować". Fragment książki Katarzyny Janiszewskiej "Ja nie leczę, ja uzdrawiam"
Ludzie im ufają, powierzają swoje zdrowie. Są w st
Dr Karauda: "Patrzyliśmy śmierci w oczy z tak dużą częstotliwością, że kazała nam pytać, czy jesteśmy na pewno dobrymi lekarzami"
- Mówi się, że co trzecia, czwarta osoba przyj